Iga Świątek w finale French Open!
Dominacja
Rok 2022 przebiega w sposób wymarzony dla Igi Świątek. Raszynianka już w styczniu pokazała próbkę swoich możliwości znajdując się w najlepszej czwórce turnieju w Adelajdzie oraz w Australian Open. Następnie Polka udała się na zmagania do Dubaju i to właśnie tam, w połowie lutego, poniosła swoją ostatnią porażkę. Od tego momentu zaczęła się złota seria w historii polskiego tenisa. Iga triumfowała w Dosze, a następnie nie miała sobie równych w Indian Wells. W trakcie kolejnych wygranych rozgrywek w Miami, 21-latka została nową liderką rankingu WTA! Wyśmienita seria wciąż trwała. Raszynianka sięgnęła po główną nagrodę w Stuttgarcie, a podczas prestiżowej rywalizacji w Rzymie, nie straciła nawet seta! Ten okres był jak sen dla fanów z kraju nad Wisłą. Na szczęście, do dzisiaj z tej bajki się nie obudziliśmy.
Paryż
Po tak wspaniałych miesiącach, Iga Świątek znów przyjechała do miejsca, w którym poznał ją cały świat. To właśnie w okolicach Sekwany, na paryskiej mączce, Polka triumfowała w październiku 2020 roku w wielkoszlemowym French Open. 21-latka jest znana z koncertowej gry na kortach ziemnych. Poprzeczka postawiona przed liderką światowych list, została zatem umieszczona na maksymalnej wysokości.
Na drodze zwycięstw
Iga momentalnie pokazywała, że znajduje się kilka poziomów wyżej od swoich rywalek. Pierwsze dwa spotkania łącznie nie trwały nawet 120 minut. Nieco trudniejsze warunki, ale tylko w pierwszym secie, postawiła Chinka Qinwen Zheng. Świątek jednak szybko ostudziła nadzieje przeciwniczki, kończąc mecz wygranymi partiami do zera i dwóch. Żadnych szans nie miała w ćwierćfinale Jessica Pegula, a jeszcze mniej ugrała Daria Kasatkina. Rosjanka, która w tegorocznej edycji French Open nie straciła żadnego seta, tym razem zdołała zdobyć zaledwie trzy gemy! Świątek pokazała swoją wielką przewagę nad resztą stawki. Raszynianka triumfowała tym samym w 34 meczu z rzędu! Jest to niesamowity wyczyn.
Finał
Teraz pozostał już tylko ostatni krok. W sobotę, 4 czerwca, po drugiej stronie siatki stanie zaledwie 18-letnia Cori Gauff. Amerykanka znajduje się w Paryżu w świetnej formie, wciąż walcząc o sukces także w deblu. Wszyscy mamy jednak nadzieję, że w finale wielkoszlemowego French Open górą będzie Iga Świątek!
Komentarze
Prześlij komentarz