Iga Świątek w finale turnieju w Indian Wells!
Kolejny wielki sukces Igi Świątek! Polka pokonała 2:0 (7:6, 6:4) Simonę Halep i awansowała do finału prestiżowego turnieju w Indian Wells!
Przed meczem
Raszynianka fantastycznie rozpoczęła 2022 rok. W styczniu zaszła aż do półfinału wielkoszlemowego Australian Open, a w lutym okazała się bezkonkurencyjna w Dosze. Teraz przystąpiła do rywalizacji w rozgrywkach WTA 1000 w Indian Wells.
Iga we wszystkich trzech pierwszych pojedynkach przegrywała inauguracyjnego seta, a następnie odrabiała straty w dwóch kolejnych partiach. Tym sposobem zwyciężyła nad Anheliną Kalininą, Clarą Tauson i Angelique Kerber. W ćwierćfinale czekała na nią Madison Keys. Świątek nie pozostawiła Amerykance najmniejszych szans, triumfując 6:1, 6:0. Poprzeczka szła coraz bardziej do góry, ponieważ następną rywalką 20-latki była Simona Halep. Rumunka ma na swoim koncie wygrany Wimbledon oraz French Open.
Przebieg meczu
Jako pierwsza przełamała Polka, jednak spotkało się to z szybką odpowiedzią ze strony oponentki. Halep po kilkunastu minutach znów wygrała gema przy podaniu Igi i prowadziła 5:4. Miała zatem okazję, by zamknąć partię przy swoim serwisie. Świątek, jednak nie pozwoliła na taki obrót spraw i efektownym forhendem doprowadziła do stanu 5:5, a następnie do tie-breaka. Rumunka zmarnowała dwa setbole, a raszynianka wykorzystała pierwszy z nich i zwyciężyła 7:6 w pierwszej odsłonie starcia.
W drugim secie po raz kolejny oglądaliśmy wiele przełamań po obu stronach. Na szczęście w kluczowym momencie triumfowała Świątek, wygrywając w trzech ostatnich gemach meczu. Starcie zakończyło uderzenie w siatkę Halep, po którym Iga mogła świętować awans do wielkiego finału turnieju w Indian Wells.
Po meczu
W grze o ostateczne zwycięstwo na kortach w Kalifornii zostały już tylko dwie zawodniczki. Oprócz najlepszej polskiej tenisistki, nadzieje na główną nagrodę ma także Maria Sakkari. Greczynka okazywała się zwykle bardzo trudną rywalką dla Świątek, choć podczas zmagań w Dosze, 20-latce udało się ją pokonać. Oby podobnie było tym razem.
Stawką niedzielnego meczu są nie tylko wielkie pieniądze (1 231 245 dolarów za wygranie turnieju) i przejście do historii (żadna Polka ani Greczynka nie wygrała jeszcze w singlu w Indian Wells), ale także 2 miejsce w światowym rankingu WTA. Byłby to najlepszy wynik w karierze zarówno dla Świątek, jak i dla Sakkari. Liderką jest za to już od 9 września 2019 roku Australijka Ashleigh Barty.
Komentarze
Prześlij komentarz