Zwycięstwa Świątek, zaskakująca porażka Hurkacza. Australian Open 2022.

Już tylko Iga Świątek pozostała w grze z Polaków walczących o sukcesy w singlu podczas Australian Open. Na drugiej rundzie swoją przygodę z otwierającym rok Wielkim Szlemem zakończył niespodziewanie Hubert Hurkacz.

Zawirowania z Djokoviciem

Bardzo wiele o Australian Open mówiło się jeszcze przed tenisowymi zmaganiami. Cały świat żył bowiem sprawą Novaka Djokovicia, który po wielkim chaosie i nieustannych zwrotach akcji, został ostatecznie deportowany z ,,Kraju Kangurów". Powodem było niespełnienie przez Serba wymogów sanitarnych pozwalających na legalny wjazd do Australii. 

Dobry start Świątek

Gdy jednak zakończyło się zamieszanie związane z liderem męskiego światowego rankingu, mogliśmy skupić się wyłącznie na aspektach czysto sportowych. 

Przez dwie pierwsze rundy bardzo pewnie przeszła Iga Świątek. Polka pokonała Brytyjkę Harriet Dart oraz Szwedkę Rebeccę Peterson. Z obiema zawodniczkami, zwyciężczyni French Open 2020 nie miała żadnych problemów. Teraz czeka ją już dużo trudniejsze zadanie. Kolejną rywalką Igi będzie bowiem Daria Kasatkina. Rosjanka pokonała na swojej drodze Magdę Linette. 

Porażka Hurkacza

Bardzo szybko z turniejem pożegnał się Hubert Hurkacz. Polak odpadł w starciu z Adrianem Mannarino. Francuz zwyciężył bez straty seta, co jest szczególnie niepokojące. Wrocławianin zaliczył niestety następny rozczarowujący Wielki Szlem. Dużym sukcesem zakończył się tylko ubiegłoroczny Wimbledon, gdy ,,Hubi" doszedł do półfinału.

Majchrzak gorszy od faworyta gospodarzy

Przygodę z Australian Open zakończył również Kamil Majchrzak, który uległ wyżej notowanemu Alexowi de Minaurowi. Przeciwnika wspierała miejscowa publiczność. Polak, pomimo porażki może być jednak zadowolony, bo dzięki wcześniejszym triumfie nad Andreasem Seppim, czeka go niemały awans w rankingu ATP. 

Niespodzianki

Dotychczas największą niespodzianką jest wygrana Alize Cornet nad rozstawioną z ,,3" Garbine Muguruzą. O najwyższe cele w tegorocznej edycji nie powalczy także turniejowa ,,szóstka" Anett Kontaveit, odprawiona w dwóch setach przez Clarę Tauson. 

Co nas czeka?

Już jutro na kort wyjdzie m.in. Rafael Nadal, który zmierzy się ze srebrnym medalistą Igrzysk Olimpijskich w Tokio, Karenem Khachanowem. Ciekawie powinno być także w pojedynku zaledwie 18-letniego Carlosa Alcaraza z Włochem Matteo Berrettinim. W akcji zobaczymy również obrończynię tytułu Naomi Osakę, czy liderkę list WTA Ashleigh Barty.




Komentarze

Popularne posty