Włochy pierwszym finalistą Euro. Hiszpania gorsza w karnych.
Włochy pierwszym finalistą Mistrzostw Europy! Italia pokonała Hiszpanię w rzutach karnych.
Przed meczem
Spotkania Włoch z Hiszpanią to klasyk Euro. Oba zespoły mierzyły się ze sobą podczas czempionatu Starego Kontynentu łącznie aż sześć razy. W 2012 roku te dwie drużyny stanowiły nawet skład finału. Tamten mecz chętnie wspomina ,,La Roja", która rozgromiła wówczas ,,Squadra Azzurra" 4:0. Italia woli wracać do triumfu z 1/8 finału Euro 2016.
Na etapie półfinału znajomi rywale jeszcze się ze sobą nie spotkali. Zadawaliśmy sobie pytanie, jaką historię napisze ten pojedynek?
Składy
Roberto Mancini postawił na formację 4-3-3:
Donnarumma; Emerson, Chiellini, Bonucci, Di Lorenzo; Verratti, Jorginho, Barella; Insigne, Immobile, Chiesa.
Luis Enrique zdecydował się na ustawienie bez nominalnego środkowego napastnika, zostawiając tym samym na ławce rezerwowych Alvaro Moratę:
Simon; Alba, Laporte, Garcia, Azpilicueta; Pedri, Busquets, Koke; Torres, Olmo, Oyarzabal.
Mecz odbył się na Wembley w Londynie. Sędziował Felix Brych.
Przebieg meczu
Ważnym aspektem poruszanym przed spotkaniem była walka w środku pola. Pierwsze minuty nie pozostawiły złudzeń - hiszpańska linia pomocy zdominowała włoską. ,,La Roja" dłużej utrzymywała się przy piłce i przeważała.
Kolejny bardzo dobry występ notował Pedri. Piłkarz FC Barcelony w 14 minucie świetnie odnalazł w polu karnym Mikela Oyarzabala, lecz ten źle przyjął futbolówkę.
W 21 minucie swoją najlepszą szansę w pierwszej połowie miała Italia. Błąd popełnił Unai Simon, który próbując przeciąć prostopadłe podanie, wyszedł z bramki. Szybszy od niego okazał się Emerson, jednak Włosi nie skorzystali z okazji i nie zdołali umieścić piłki między niestrzeżonymi słupkami.
Hiszpania odpowiedziała na sytuację rywali, ale zakończenie było podobne. Choć do wyśmienitej pozycji doszedł Dani Olmo, fenomenalnie interweniował Gianluigi Donnarumma.
Z przytupem pierwsze 45 minut chcieli zakończyć reprezentanci Italii. Emerson huknął w poprzeczkę.
Widowisko zaczęło się rozkręcać. Niewiele pomylił się Busquets, a groźnie przymierzył Chiesa. Gol wisiał w powietrzu.
Trafienie zapisali na swoim koncie Włosi. Szybką akcję zainaugurował Donnarumma, Verratti podał do Insigne, a ten zagrał w stronę Immobile. Czujnie zachował się Laporte, interweniując wślizgiem. Piłkę zebrał Federico Chiesa. Skrzydłowy pięknie uderzył w sam róg. ,,Squadra Azzurra" objęła prowadzenie. ,,La Roja" miała 30 minut na odrobienie strat.
Luis Enrique zareagował. Ferrana Torresa zmienił Alvaro Morata.
Aktywny był także inny rezerwowy - Domenico Berardi, który oddał dwa celne strzały.
Hiszpanii zostawało coraz mniej czasu. Nieoczekiwanie na pomoc przyszedł bardzo krytykowany w mediach Morata. Napastnik rozegrał piłkę z Olmo, a następnie pewnie skierował ją do siatki.
Po 90 minutach na tablicy wyników widniał rezultat 1:1. Tym samym oglądaliśmy dogrywkę.
W dodatkowych 30 minutach dogodnych okazji było jak na lekarstwo. Obie drużyny myślały już o nadchodzących rzutach karnych.
Pierwszego finalistę Euro wyłonić miała seria jedenastek.
Italia znalazła się pod ścianą, gdyż uderzenie Locatelliego obronił Simon.
Hiszpania stanęła przed szansą prowadzenia, której nie wykorzystała. W trybuny przymierzył Olmo.
Następnie nie mylili się: Belotti, Moreno, Bonucci, Thiago i Bernardeschi.
Wtedy do piłki podszedł Alvaro Morata. To on przedłużył nadzieje swoich rodaków na zwycięstwo. Teraz jednak nie mógł zawieść. Na jego twarzy malowała się duża niepewność, która przerodziła się w czytelny i bardzo słabo wykonany rzut karny. Intencje strzelca wyczuł Donnarumma.
Włosi do awansu potrzebowali gola Jorginho. Pomocnik Chelsea jest w tym rzemiośle specjalistą, co pokazał swoją perfekcyjną jedenastką. Italia w finale Euro!
Komentarze
Prześlij komentarz