Startują Igrzyska Olimpijskie!

Z rocznym opóźnieniem startują XXXII Letnie Igrzyska Olimpijskie. Będzie to impreza wyjątkowa i niepowtarzalna z wielu względów. Miejmy nadzieję, że okaże się szczęśliwa dla ponad 200 polskich sportowców.

Sprzeciw 

Chociaż Igrzyska Olimpijskie powinny być świętem i wielką radością dla gospodarzy tego wydarzenia, nie można tak powiedzieć o nastrojach panujących w Japonii. Według ankiet i sondaży przeprowadzanych w Kraju Kwitnącej Wiśni, ponad połowa obywateli zgłasza sprzeciw i chętnie odwołałaby czekające nas rozgrywki. Jest to spowodowane strachem przed zwiększeniem liczby zarażonych koronawirusem. Z tego powodu przełożono imprezę o rok. Jednak dalsze odwlekanie w czasie zawodów nie wchodzi w grę. Obecny termin jest możliwie ostatnim. Organizatorzy dopilnowali, więc by wszystkie środki bezpieczeństwa zostały maksymalnie zachowane. Dlatego też podjęto drastyczne decyzje o braku przyjazdu zagranicznych kibiców oraz pustych stadionach, na których nie będą mogli zasiadać nawet miejscowi fani. 

Historia

Oby wszelkie kwestie poza sportowe zeszły na dalszy plan w momencie rozpoczęcia rywalizacji. Olimpijskich zmagań w Tokio doświadczyliśmy już w 1964 roku. Był to czas bardzo udany dla Polaków. Zdobyliśmy łącznie aż 23 medale. Fenomenalnie zaprezentowali się bokserzy: Józef Grudzień, Jerzy Kulej i Marian Kasprzyk (złoto), Artur Olech (srebro) oraz Tadeusz Walasek, Józef Grzesiak i Zbigniew Pietrzykowski (brąz). Swoje pierwsze podia na igrzyskach zaliczyła Irena Kirszenstein-Szewińska, a Polska uplasowała się na świetnej siódmej pozycji w klasyfikacji narodów.

Przewidywania

Teraz na aż tak dobry występ Biało-Czerwonych nie liczymy. Celem jest poprawienie wyniku 11 medali z Rio de Janeiro. W kim możemy pokładać nadzieje na zrealizowanie tych oczekiwań?

Faworytami do złota będą siatkarze. Podopieczni Vitala Heynena staną przed zadaniem złamania klątwy ćwierćfinału, który od 2004 roku był dla Polaków barierą nie do przejścia. Teraz nasi mają wszelkie atuty, by myśleć o medalach najcenniejszego kruszcu. W 2018 roku obronili Mistrzostwo Świata i są obecnie czołową drużyną. Na plus działa także fakt bardzo szerokiej i konkurencyjnej kadry. 

Coś do udowodnienia ma także Paweł Fajdek. W 2012 roku w Londynie spalił wszystkie trzy eliminacyjne podejścia, a w 2016 roku w Rio oddał bardzo krótkie jak na swoje standardy rzuty. Dwie próby sięgnięcia po olimpijskie laury zakończyły się dla 32-latka niepowodzeniem, pomimo, że był murowanym kandydatem do zwycięstwa. W tym roku musi się udać. Tym bardziej, ze Fajdek z wynikiem 82,98 jest liderem światowych list. Ważna będzie psychika i odpowiednie nastawienie do porannych eliminacji. Zagrozić mu może Amerykanin Rudy Winkler lub rodak Wojciech Nowicki. Jeśli jednak forma będzie na odpowiednim poziomie, Paweł powinien być bezkonkurencyjny.

Tenis na Igrzyskach Olimpijskich w wykonaniu Biało-Czerwonych kojarzył się dotychczas z klęskami Agnieszki Radwańskiej. Tym razem liczymy na Igę Świątek i Huberta Hurkacza. Zwyciężczyni French Open i półfinalista Wimbledonu będą mieć bardzo poważnych rywali, ale sami udowadniali już wielokrotnie, że należą do ścisłej światowej czołówki.

Szanse upatrujemy także w nowej konkurencji na igrzyskach - koszykówce 3x3. Polacy zdobyli już brąz na Mistrzostwach Świata 2019, a teraz ten sukces spróbują powtórzyć w Tokio. Do gry wkroczą już w sobotę.

Jak zwykle wiele medali powinna przynieść lekkoatletyka. Kandydatami do znalezienia się na podium (poza wspomnianym Fajdkiem i Nowickim) będą m.in.: Anita Włodarczyk (rzut młotem), Patryk Dobek (bieg na 800 metrów), Maria Andrejczyk, Marcin Krukowski (oboje rzut oszczepem), Piotr Lisek (skok o tyczce), Marcin Lewandowski (bieg na 1500 metrów) i kobieca sztafeta 4x400 metrów.

Nadzieje wiążemy także ze sportami na wodzie. Polscy wioślarze, kajakarze i żeglarze powinni pokazać wysoką formę. 

Szermierka, kolarstwo torowe i zapasy to następne dyscypliny w których będziemy upatrywać swoich szans. Oczywiście, jak często bywa, możemy być świadkami dużej pozytywnej niespodzianki w wykonaniu polskiego sportowca, której przed imprezą, się nie spodziewaliśmy.

Plan Igrzysk Olimpijskich

Budziki na oglądanie olimpijskich zmagań musimy nastawić na bardzo wczesne pory. W sobotę, 24 lipca najważniejsze wydarzenia z perspektywy polskiego kibica startują już o 4 nad ranem. To wtedy swój mecz z Moną Barthel zagra Iga Świątek oraz rozpocznie się kolarski wyścig ze startu wspólnego. Będziemy mogli podziwiać także koszykarzy 3x3. Stoczą oni pojedynki z Łotwą (4:35) i Japonią (12:05). O godzinie 12:40 danie główne: starcie Polski z Iranem w siatkówkę. Igrzyska Olimpijskie potrwają do 8 sierpnia. Liczymy na medale Biało-Czerwonych! 




Komentarze

Popularne posty