Porażka siatkarzy, zwycięstwo Świątek i 11 miejsce Kwiatkowskiego. 1 dzień Igrzysk Olimpijskich.
Wystartowały Igrzyska Olimpijskie, a wraz z nimi wielkie emocje! Wszystkie ważne wydarzenia pierwszego dnia imprezy zebrałem w tym poście!
Zwycięstwo Igi Świątek
Polscy kibice budziki w sobotę musieli nastawić na wyjątkowo wczesną porę. Już o 4 nad ranem do pierwszej rundy turnieju tenisowego przystąpiła Iga Świątek. Zwyciężczyni Roland Garros była faworytką w starciu z Moną Barthel i nie zawiodła. 20-latka wygrała gładko 6:2, 6:2, choć jej rywalka potrafiła pokazać dobry tenis. Gemy były często wyrównane, lecz w kluczowej fazie na swoją korzyść przechylała je Świątek! Następną rywalką zawodniczki z Raszyna będzie Hiszpanka Paula Badosa.
Triumf Richarda Carapaza, Michał Kwiatkowski jedenasty
Równie rano ruszył kolarski wyścig ze startu wspólnego. Trasa licząca 234 kilometry miała wyłonić Mistrza Olimpijskiego.
Ostatecznie został nim Richard Carapaz. Ekwadorczyk na 25 kilometrów przed metą razem z Brandonem McNultym zaatakowali i wyrobili sobie przewagę nad ścigającą ich grupą. Carapaz okazał się silniejszy od swojego wspólnika z USA i zostawił go w tyle, a sam popędził w stronę złota. Długo wśród czołowych kolarzy trzymał się Michał Kwiatkowski, lecz niestety osłabł i na metę stawił się jedenasty. Srebro powędrowało do aktywnego Belga Wouta Van Aerta, a brąz do młodego, ale już bardzo utytułowanego Słoweńca Tadeja Pogacara.
Słodko-gorzki dzień koszykarzy 3x3
Z dużą ciekawością podchodziliśmy do występów naszych koszykarzy 3x3, których upatrywano nawet jako kandydatów do podium.
Polacy swój udział w zmaganiach rozpoczęli od starcia z silną Łotwą. W tym spotkaniu nie mieliśmy, jednak zbyt wielu argumentów i ulegliśmy 14:21.
Dużo lepiej układał nam się mecz z Japonią. Prowadziliśmy już 16:9 i 18:12. Gospodarze zaczęli odrabiać straty i doprowadzili do dogrywki. Emocje mieliśmy do samego końca. Na szczęście pojedynek rozstrzygnął się na naszą korzyść dzięki trafieniu Przemysława Zamojskiego.
Pewny awans Partyki
Bardzo dobrą formę pokazała Natalia Partyka. Polka dominowała nad Michelle Bromley i bez problemów triumfowała w czterech setach (11:3, 11:5, 11:5, 11:7). Australijka prezentowała gorszego ping ponga i zasłużenie przegrała. Teraz przed Partyką spotkanie drugiej rundy z Egipcjanką, Diną Meshreff.
Polski debel odpada
Nie tak start w Igrzyskach Olimpijskich wyobrażała sobie nasza para deblistów: Łukasz Kubot i Hubert Hurkacz. Tenisiści musieli połknąć gorzką pigułkę i uznać wyższość Alexandra Zvereva i Jana-Lennarda Struffa. Niemcy w pierwszym secie wygrali 6:2. Szkoda, że nie udało się odwrócić losów spotkania w drugiej partii, gdy doszło do tie-breaku. To, jednak nie koniec rozgrywek dla polskich zawodników. Hurkacz powalczy w singlu, a Kubot wspólnie z Igą Świątek w mikście.
Porażka siatkarzy
Niestety źle zaczyna się siatkarski turniej dla naszej drużyny. Po bardzo długim i emocjonującym pojedynku 3:2 wygrał Iran.
Na taki przebieg zdarzeń niewiele wskazywało po pierwszym secie, w którym pewnie zwyciężyliśmy 25:18.
Kłopoty rozpoczęły się na początku drugiej odsłony meczu. Persowie uzyskali przewagę 11:7, a później zwiększyli ją do stanu 18:12. Taką stratę bardzo trudno było odrobić. Ostatecznie rywale triumfowali 25:22.
Takim samym wynikiem zakończyła się trzecia partia. Spod kontroli wymsknęła nam się końcówka i niestety sytuacja zrobiła się alarmowa.
Na szczęście udźwignęliśmy presję i doprowadziliśmy do tie-breaku. Tam nie obyło się bez dramaturgii. Prowadziliśmy 13:12, lecz to niestety Iran miał meczbola jako pierwszy. Trwała długa gra na przewagi. Ostatecznie, jednak górą wyszli z niej Persowie.
Ta porażka jest niespodziewana, ale na razie nie ma powodów do wielkiego niepokoju. Ważne, by zwyciężyć w poniedziałek z Włochami.
Chiny górą po pierwszym dniu
Pierwszy dzień Igrzysk Olimpijskich był świetny dla reprezentacji Chin. Jej zawodnicy zdobyli aż trzy złote krążki. Dokonali tego: Hou Zhihui (podnoszenie ciężarów), Yang Qian (strzelectwo) i Sun Yiwen (szermierka). Tym samym Państwo Środka ze sporą przewagą prowadzi w klasyfikacji medalowej (3 złota, 1 brąz). Za nimi są na ex aequo drugiej pozycji Włosi i Japończycy (złoto i srebro). My wciąż czekamy na pierwsze olimpijskie podium.
Komentarze
Prześlij komentarz