Liga Mistrzów. Wielki mecz Mbappe i wysokie zwycięstwo PSG nad Barceloną.
PSG wygrało z FC Barceloną 4:1 na Camp Nou. Prawdziwy popis swoich umiejętności dał Kylian Mbappe. Francuz strzelił hat-tricka i znacznie przybliżył paryżan do ćwierćfinału.
Po zimowej przerwie wróciła Liga Mistrzów. Wystartowała faza pucharowa, a na początek zmierzyły się ze sobą drużyny FC Barcelony i PSG.
Historia
Starcia Barcy z paryżanami można już określać mianem klasyka Ligi Mistrzów. Szczególnie, jakby patrzeć na pojedynki stoczone przez oba zespoły w zeszłej dekadzie. Do historii przeszła remontada, którą Barcelona zrobiła w 2017 roku. Wtedy, PSG pokonało Blaugranę w pierwszym meczu aż 4:0, ale w rewanżu na Camp Nou ,,Duma Katalonii" odwróciła losy dwumeczu i zwyciężyła 6:1, choć jeszcze w 87 minucie było 3:1. W ćwierćfinałach Champions League Barcelona z PSG grała w: 1995, 2013 i 2015 roku. W latach 90. XX wieku triumfowało PSG, ale w dwóch późniejszych starciach Barca.
Barw PSG i Barcelony w swoich karierach bronili m.in.: Dani Alves, Zlatan Ibrahimović, czy Ronaldinho. Te oba kluby były także zamieszane w najdroższy transfer w historii footballu, czyli oczywiście sprowadzenie do Paryża, za aż 222 mln euro Neymara. Brazylijczyk we wtorkowym meczu, jednak nie wystąpił.
Nieobecni
Ogromnym osłabieniem dla PSG była przede wszystkim absencja Neymara. 29-latek nabawił się kontuzji w meczu Pucharu Francji z Caen. Trener Mauricio Pochettino nie mógł także skorzystać z m.in.: Angela di Marii, Juana Bernata i Colina Dagby.
Po stronie Barcelony do ostatnich chwil nie wiadomo było, czy na mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów zdąży Gerard Pique i Sergino Dest. Szczególnie pod znakiem zapytania stał występ Pique, który ostatni mecz przed urazem rozegrał 21 listopada. Barca musiała sobie poradzić bez: Ronalda Araujo, Ansu Fatiego, Philippe Coutinho i Sergiego Roberto.
Składy:
PSG wyszło ustawieniem 4-3-3 z tercetem Mbappe-Icardi-Kean w ataku:
Navas; Kurzawa, Kimpembe. Marquinhos, Florenzi; Verratti, Paredes, Gueye; Mbappe, Icardi, Kean.
Ronald Koeman posłał jedenastkę:
ter Stegen; Alba, Lenglet, Pique, Dest; Pedri, Busquets, de Jong; Griezmann, Messi, Dembele.
Mecz został rozegrany na stadionie Camp Nou w Barcelonie, a sędziował go Björn Kuipers.
Przebieg meczu
Już od pierwszych chwil meczu PSG szukało prostopadłych piłek wykorzystujących szybkość Mbappe. Aktywnie na przedpolu musiał grać bramkarz Barcy Marc-Andre ter Stegen, który także uczestniczył w przecinaniu takich zagrań.
W 27 minucie pewnie rzut karny po faulu na Frenkiem de Jongu wykorzystał Leo Messi. Barcelona prowadziła, ale jak się później okazało były to dobre złego początki dla drużyny Koemana.
Na odpowiedź ze strony PSG, a konkretnie świetnego we wtorkowy wieczór Kyliana Mbappe, nie trzeba było długo czekać. Bardzo ładnie z pierwszej piłki do Mbappe podał Marco Verratti, a Francuz w polu karnym gospodarzy zachował się świetnie. Przyjął piłkę, minął Clementa Lengleta i strzałem pod poprzeczkę pokonał Marca-Andre ter Stegena.
Do przerwy było 1:1, a wszystkie statystyki obrazowały wyrównany mecz. Bieg tego spotkania zmieniła druga połowa.
Wszystko zaczęło się od 65 minuty. Piłkę w pole karne dograł Alessandro Florenzi, a ta po odbiciu od Gerarda Pique, trafiła wprost pod nogi Kyliana Mbappe, który pewnie trafił do pustej bramki.
Pięć minut później było już 3:1. Z rzutu wolnego dośrodkował Leandro Paredes, a ,,główką" uderzył niekryty Moise Kean.
Ostateczny cios zadał Barcelonie po raz trzeci Mbappe. Francuz popisał się świetnym strzałem i skompletował hat-tricka.
Po meczu
PSG jedną nogą jest już w ćwierćfinale. Rewanż zostanie rozegrany 10 marca na Parc des Princes, a Barcelona do awansu potrzebuje cudu, podobnego do tego z 2017 roku.
źródło zdjęcia: Google grafika
Komentarze
Prześlij komentarz