Kamil Stoch zwycięzcą kwalifikacji w Bischofshofen!

Kamil Stoch wygrał kwalifikacje do ostatniego konkursu w Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen! Jutro finał TCS.

Przed kwalifikacjami

Po Oberstorfie, Ga - Pa i Innsbrucku, ostatnim przystankiem w Turnieju Czterech Skoczni jest Bischofshofen. Na obiekcie im. Paula Ausserleitnera najpierw rozegrano dwie serie treningowe. W pierwszej, najlepszy okazał się Halvor Egner Granerud, a w drugiej Stefan Kraft. Kamil Stoch za każdym razem był w ścisłej czołówce (trzecie i piąte miejsce). 

Przebieg kwalifikacji

Na starcie kwalifikacji stanęło 59 zawodników, a wśród nich siedmiu Polaków. Wszyscy z naszych wystąpią w środowym konkursie. Ta sztuka nie udała się Anze Laniskowi, co można postrzegać w kategorii ogromnej sensacji. Słoweniec zmagania w Innsbrucku zakończył na drugim miejscu, a dobrą formę prezentował także już w Bischofshofen podczas treningów. W zawodach go jednak nie zobaczymy po fatalnym skoku na 108 metr.

W piątej dziesiątce uplasowali się Klemens Murańka i Maciej Kot. Przez to trafią oni w parze na lepszych zawodników. Dla Murańki będzie to Yukiya Sato, a Kot stoczy bratobójczy pojedynek z Dawidem Kubackim. 

Piotr Żyła nieco zawiódł 123 - metrową próbą i 28 pozycją, ale on najlepsze zostawia zwykle na konkurs i nie ma powodów do paniki. W pierwszej serii jutrzejszego konkursu zmierzy się z Thomasem Lacknerem.

Bardzo interesująco zapowiada się para Andrzej Stękała - Karl Geiger. Obaj w kwalifikacjach skoczyli poniżej poziomu do którego mogli nas przyzwyczaić i zajęli odpowiednio: 26 i 25 miejsce. Wydaje się, że przegrany tego pojedynku awansuje do konkursu jako lucky loser, 

Udany występ zaliczył Aleksander Zniszczoł. Uzyskana przez niego 18 pozycja jest dowodem na to, że jego forma idzie w górę. Jutrzejszym pierwszym wyzwaniem Znieszczoła będzie pokonanie Domena Prevca.

Na szóstym miejscu w kwalifikacjach znalazł się Dawid Kubacki, który w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni jest drugi. Dla Mistrza Świata z Seefeld formalnością powinno być zwyciężenie walki w parze z Maciejem Kotem.

Po 137 metrowym locie prowadził Robert Johansson, a do końca kwalifikacji zostało już tylko trzech zawodników.

Fenomenalnie spisał się Kamil Stoch, który wylądował na 138 metrze i dostał wysokie noty za styl. 

Na ósmym miejscu w ostatecznym rozrachunku kwalifikacje zakończył Markus Eisenbichler. 

Na górze został już tylko lider Pucharu Świata Halvor Egner Granerud. Norweg uzyskał najdalszą odległość, ale gorsze oceny za styl. Znalazł się 0,7 punktu za Stochem i 0,1 pkt za Robertem Johanssonem.

Przed konkursem

Kamil Stoch jest o krok od wygrania trzeciego Turnieju Czterech Skoczni. Zwycięskimi kwalifikacjami udowodnił swoją wielką formę. Trzykrotny Mistrz Olimpijski ma przewagę 15,2 pkt nad Kubackim i 20,6 pkt nad Granerudem w klasyfikacji generalnej TCS. To komfortowy zapas, ale wciąż wymagający oddania dwóch bardzo dobrych skoków.

Finałowy konkurs odbędzie się w Święto Trzech Króli o godzinie 16:45.















źródło zdjęcia: Google grafika 

Komentarze

Popularne posty