Jerzy Brzęczek zwolniony!
Jerzy Brzęczek został zwolniony i przestał pełnić obowiązki selekcjonera reprezentacji Polski! Na pięć miesięcy przed Mistrzostwami Europy kadra jest bez trenera.
Dawno nie słyszeliśmy tak zaskakującej informacji. O zwolnieniu Brzęczka nie było obecnie żadnych pogłosek. Takiej decyzji mogliśmy spodziewać się po listopadowych meczach, a szczególnie po przegranym w fatalnym stylu meczu z Włochami. Jednak w ciągu zimowej przerwy od piłki w wydaniu reprezentacyjnym jest to duża niespodzianka.
Na pytanie czy zwolnienie Brzęczka było słuszne, odpowiemy pewnie po Mistrzostwach Europy. Jednak już teraz obie strony mają argumenty do dyskusji.
Głównym zarzutem w stronę byłego już selekcjonera jest fatalny styl gry kadry. Podczas kadencji trenera z Truskolas rozegraliśmy kilka spotkań, które nie przystoją reprezentacji Polski m.in. porażki: 0:2 ze Słowenią, 0:1 z Holandią, czy 0:2 z Włochami. Przy czym wynik może być mylący, bo Biało - Czerwoni otrzymywali najniższy wymiar kary. Po dużych trudach pokonywaliśmy też dużo niżej notowane zespoły: Macedonię Północną (1:0), czy Łotwę (2:0).
Obrońcy Jerzego Brzęczka powiedzą o tym, że 49-latek wypełnił dotychczas wszystkie postawione mu zadania, czyli awans na Mistrzostwa Europy i utrzymanie się w Lidze Narodów. Trzeba jednak powiedzieć, że dostanie się na Euro było z takim składem obowiązkiem, a w Lidze Narodów powinniśmy odpaść, gdy zajęliśmy ostatnie miejsce w grupie podczas pierwszej edycji LN, ale wtedy rozszerzono liczbę drużyn i pozostanie w najlepszej dywizji zapewniła nam reforma rozgrywek.
Jerzy Brzęczek poprowadził reprezentację w 24 meczach. Dwanaście z nich wygrał, w pięciu zremisował, a siedem przegrał. Polska pod jego wodzą strzeliła 36 bramek, a 20 straciła.
Zwalnianie trenera na pięć miesięcy przed Mistrzostwami Europy to ogromne ryzyko. Przyszły szkoleniowiec nie będzie miał czasu na sprawdzenie nowych rozwiązań i wdrożenie ich testując to jeszcze w kilku meczach. Następca Brzęczka swoją przygodę z reprezentacją zacznie podczas marcowego zgrupowania. Tam czekają go od razu dwa duże wyzwania, czyli mecze wyjazdowe z Węgrami i Anglią. Jedyna możliwość do przetestowania nowych nazwisk będzie podczas spotkania u siebie z Andorą. Później zostaną już tylko dwa mecze towarzyskie bezpośrednio przed Euro i Mistrzostwa Europy.
Kto może objąć kadrę? Obecnie nie ma zbyt wielu faworytów i wydaje się, że prezes PZPN Zbigniew Boniek swoim wyborem zupełnie zaskoczy.
Więcej dowiemy się podczas konferencji prasowej zapowiedzianej na czwartek.
źródło zdjęcia: Google grafika
Komentarze
Prześlij komentarz