Uwaga, budowa! Dziś po raz 216 Real zagra z Barceloną.
Dzisiaj o godzinie 16:00 FC Barcelona po raz 216 zagra z Realem Madryt w największym meczu na świecie zwanym ,,El Clasico".
Pierwsze ligowe starcie pomiędzy FC Barceloną, a Realem Madryt miało miejsce 17 lutego 1929 roku. ,,Królewscy" wygrali 2:1, a bohaterem spotkania został Rafael Morera, który zdobył wtedy dwie bramki. Od tego momentu obie drużyny stanęły naprzeciw siebie jeszcze 214 razy. Łącznie w 88 spotkaniach triumfowali ,,Los Blancos", w 82 Barca, a 35 zakończyło się remisem. Real zapisał na swoim koncie też więcej goli w bezpośrednich starciach: 348 do 335.
Tak prezentuje się piątka najbardziej bramkostrzelnych piłkarzy El Clasico:
- Leo Messi 26 bramek (FC Barcelona)
- Cristiano Ronaldo 18 goli (Real Madryt)
- Alfredo di Stefano 16 trafień (Real Madryt)
- Raul 15 bramek (Real Madryt)
- Ferenc Puskas 12 goli (Real Madryt)
- 2:6 2 kwietnia 2009 roku
- 0:5 29 listopada 2010 roku
- 0:4 21 listopada 2015 roku
- 0:3 23 grudnia 2017 roku
- 1:5 28 października 2018 roku
- 0:3 2 lutego 2019 roku
FC Barcelona latem znacznie odświeżyła skład. Z klubem pożegnał się Luis Suarez, czyli trzeci najlepszy strzelec w historii Blaugrany, który na Camp Nou spędził sześć lat. Tyle samo w bordowo - granatowych barwach występował Ivan Rakitić, również wytransferowany w lato. Obu tych piłkarzy oddano do rywali z podwórka. Suarez wylądował w Atletico, a Rakitić wrócił do Sevilli. Zrezygnowano też z Arturo Vidala. Za Nelsona Semedo udało się zarobić 30 mln euro, a w jego miejsce przyszedł młody Sergino Dest. To właśnie odmładzanie składu jest teraz priorytetem Barcelony. W tym celu sprowadzono także Francisco Trincao, czy Pedriego.
Barcelona jest dopiero w pewnym stopniu przebudowy kadry, chociaż widać, że już ma utalentowaną młodzież. We wtorkowym spotkaniu w ramach Ligi Mistrzów z Ferencvarosi po raz pierwszy dwa gole, w jednym meczu i dla jednej drużyny w Champions League, strzeliło dwóch innych niepełnoletnich zawodników. Byli to Pedri i Ansu Fati. Fati to piłkarz, który wzbudza wśród kibiców Barcelony największe nadzieje na przyszłość.
Prawdziwe trzęsienie ziemi może nastąpić za rok, jeśli kontraktu nie przedłuży Leo Messi, który chciał odejść już tego lata. Na razie zapowiadana rewolucja oparła się na zmianie trenera (Quique Setiena zastąpił Ronald Koeman) i kilku zawodników.
Przebudowa w Realu przechodzi bardzo stopniowo. W 2018 roku odszedł Cristiano Ronaldo, a w ubiegłym i w tym skupiono się na sprzedaży zbędnych lub nie pasujących do koncepcji Zidane'a piłkarzy. Tym samym Madryt opuścili m.in.: Mateo Kovacić, Theo Hernandez, Marcos Llorente, Keylor Navas, Achraf Hakimi, Sergio Reguilon, czy James Rodriguez. Wypożyczyć udało się Garetha Bale'a.
Wciąż najlepszym zawodnikiem Realu jest Sergio Ramos (34 lata), a najbardziej skutecznym Karim Benzema (32 lata). Nowym liderem zespołu nie został Eden Hazard, który okazał się kompletnym rozczarowaniem. Dość powiedzieć, że Belg przez rok pobytu strzelił zaledwie jedną bramkę. Dużą w tym winę mają też nękające go urazy.
Gdzie jest przyszłość Realu? Na razie największe nadzieje rozbudza Martin Odegaard, duet Brazylijczyków: Vinicius i Rodrygo, Federico Valverde i obrońcy Ferland Mendy oraz Eder Militao.
Od 2009 do 2018 roku Real z Barceloną wygrały łącznie siedem edycji Ligi Mistrzów. W ostatnim sezonie Champions League Real odpadł już w 1/8 finału, a Barca skompromitowała się z Bayernem przegrywając 2:8. W obu klubach potrzebne są zmiany i do ,,El Clasico" przystąpią zespoły w budowie.
źródło zdjęcia: Google grafika
Komentarze
Prześlij komentarz