Zapowiedź finału Ligi Mistrzów cz.2.: PSG
PSG stanie dzisiaj przed szansą na wygranie po raz pierwszy w historii Ligi Mistrzów. Od kiedy paryski klub objęli szejkowie, do gabloty wpływały tylko nie satysfakcjonujące Katarczyków puchary za mistrzostwo i puchar Francji.
Francuska drużyna Ligę Mistrzów, czy wcześniej Puchar Europy wygrała tylko raz. Był to Olympique Marsylia w sezonie 1992/93, który w finale pokonał 1:0 AC Milan. Co ciekawe tamten mecz odbywał się na stadionie w Monachium.
Droga do finału
PSG trafiło do grupy A z: Realem Madryt, Brugge i Galatasaray.
Pierwsze spotkanie edycji 2019/20 Champions League, paryżanie rozegrali u siebie, na Parc des Princes. Do stolicy Francji przyjechał Real Madryt. Tego spotkania ,,Los Blancos" nie mogą wspominać dobrze. Najpierw dwie bramki strzelił Angel di Maria, a później trafił jeszcze Thomas Meunier. PSG odniosło bardzo cenne zwycięstwo 3:0.
Następnie PSG czekał ciężki wyjazd do Turcji. Ostatecznie ,,Les Rouge-et-Bleu" wygrali 1:0 po trafieniu Mauro Icardiego i z kompletem punktów przystępowali do kolejnego starcia.
Po trudnym wyjeździe do Stambułu, o wiele łatwiejsza okazała się podróż do Belgii, gdzie PSG pokonali 5:0 Brugge. Prawdziwy popis dali Kylian Mbappe i Angel di Maria. Pierwszy strzelił hat - tricka i zaliczył asystę, a drugi skompletował aż 4 podania kończące się bramką.
Czwarta kolejka fazy grupowej przyniosła drugie spotkanie z Brugge, tym razem u siebie. PSG triumfowało 1:0 po golu Mauro Icardiego. Chociaż w końcówce najadło się nerwów, bo w 76 minucie rzut karny wykonywany przez napastnika Brugge Mbaye Diagne obronił Keylor Navas.
Przedostatnim meczem grupowym był pojedynek z Realem Madryt na Santiago Bernabeu. W stolicy Hiszpanii PSG było już w opałach, bo po dwóch trafieniach Karima Benzemy przegrywało już 2:0, ale dzięki świetnej końcówce udało się paryżanom doprowadzić do remisu.
Na pożegnanie z fazą grupową na Parc de Princes zagościł Galatasary. PSG nie miało tym razem z tureckim zespołem żadnych kłopotów i wygrało 5:0. Znowu fenomenalnie zagrał Kylian Mbappe, który strzelił gola i zaliczył hat - trick asyst.
Mecze grupowe PSG zakończyło na pierwszym miejscu nie przegrywając żadnego spotkania. Na 18 możliwych punktów ,,Les Rouge-et-Bleu" zdobyli 16, a ich najcenniejszym skalpem było zwycięstwo 3:0 nad Realem Madryt.
W 1/8 finału PSG wylosowało Borussię Dortmund.
W pierwszym spotkaniu na Signal Iduna Park w Dortmundzie BVB wygrało 2:1 dzięki dwóm trafieniom Erlinga Haalanda. Jedynym pozytywem dla PSG był gol Neymara, który dał jedno, a nie dwubramkową stratę przed rewanżem.
Drugie spotkanie zaczęło się dobrze dla paryżan. W 28 minucie strzałem z główki korzystny wynik dał Neymar. Tuż przed przerwą wynik podwyższył Juan Bernat. Gdyby Borussii udało się jeszcze strzelić gola, ekipa z Dortmundu doprowadziłaby do dogrywki. Jednak piłka po uderzeniu piłkarzy niemieckiej drużyny nie wpadła tego dnia do siatki i to PSG mogło się cieszyć z udziału w ćwierćfinale.
Szyki paryżanom popsuła jednak pandemia koronawirusa. Liga Mistrzów została przerwana, a liga francuska przedwcześnie zakończona. Od gry na najwyższym poziomie minęło już dla ,,Les Rouge-et-Bleu" kilka miesięcy zanim 12 sierpnia zagrało na inaugurację turnieju finałowego z Atalantą.
Mecz z ofensywnie grającą drużyną z Bergamo zaczął się dla paryżan najgorzej jak mógł. W 26 minucie pięknym strzałem Keylora Navasa pokonał Mario Pasalić. Kolejne minuty mijały, a wynik nie ulegał zmianie. W końcu, w 90 minucie na 1:1 trafił Marquinhos. Gdy wydawało się, że do wyłonienia zwycięzcy potrzebna będzie dogrywka, zwycięskiego gola dla PSG zdobył Eric Maxim Choupo-Moting.
Ostatnią przeszkodą przed finałem był RB Lipsk. Drużyna Juliana Nagelsmanna w ćwierćfinale niespodziewanie wyeliminowała Atletico Madryt.
Lipsk nie okazał się jednak dla rozpędzonej paryskiej lokomotywy trudnym rywalem. PSG po golach Marquinhosa, Angela di Marii i Juana Bernata zameldowało się w wielkim finale.
Przed finałem
Główną bronią PSG w finale z Bayernem będzie ofensywa. Tercet złożony z Neymara, Kyliana Mbappe i Angela di Marii. zagrał w tym sezonie Ligi Mistrzów w łącznie 23 meczach, zdobył 11 goli i zaliczył 15 asyst.
Paryżanie mają także najszczelniejszą defensywę w Champions League. We wszystkich dotychczasowych 10 spotkaniach stracili łącznie zaledwie 5 bramek
Kluczem powinno też być wygranie rywalizacji w środku pola. W dzisiejszym spotkaniu od pierwszej minuty zabraknie dyrygenta pomocy PSG, czyli Marco Verrattiego. Ważne będzie jak spisze się trio: Herrrera, Marquinhos, Paredes, na zawodników Bayernu: Goretzkę, Thiago i Müllera.
Komentarze
Prześlij komentarz