Legia Warszawa Mistrzem Polski!
Po raz czternasty w historii Legia Warszawa została Mistrzem Polski! Ekipa Aleksandara Vukovicia tytuł może świętować już na 2 kolejki przed końcem tego sezonu Ekstraklasy.
Ekstraklasowy sezon zaczął się dla Legii 21 lipca 2019, a skończy się niemal po roku. To była nietypowa kampania, choć ,,Wojskowi" kontrolowali przebieg wydarzeń z najwyższej pozycji.
Legia sezon 2019/20 zaczęła już 11 lipca, meczem w ramach eliminacji Ligi Europy z Europą FC, wicemistrzem Gibraltaru. Warszawiacy tylko zremisowali 0:0. Ostatecznie zaledwie czterech zawodników z tamtego podstawowego składu, zagrało też od 1 minuty w meczu przypieczętowującym mistrzostwo z Cracovią.
Jeszcze nie skończyły się wakacje, a już Legia pożegnała się z europejskimi pucharami. Stołecznej drużynie nie udało sprawić się niespodzianki i w ostatnim dwumeczu dzielącym ,,Wojskowych" od awansu do Ligi Europy, drużyna Vukovicia przegrała z wyżej notowanym Glasgow Rangers. Nastroje w Warszawie nie były dobre tym bardziej, że zespół zajmował dopiero ósme miejsce, po sześciu kolejkach, w tabeli Ekstraklasy. Okazało się, ze były to złe, miłego początki...
,,Legioniści" pierwszy raz w czołowej trójce tabeli Ekstraklasy zagościli po wygranej 2:1 z Cracovią. Kolejne spotkanie w podstawowym składzie ekipy z Łazienkowskiej rozegrał Michał Karbownik, który okazał się odkryciem tego sezonu. Po dwóch porażkach z Lechią i Piastem, Legia spadła na 9 miejsce, ale zaraz później weszła w mistrzowski rytm. W kolejnych ośmiu meczach Legia aż 7 razy wygrała, ponosząc przy tym tylko jedną porażkę. W tym czasie obecni Mistrzowie Polski zanotowali takie efektowne triumfy jak: 7:0 z Wisłą Kraków, 5:1 z Górnikiem Zabrze, 4:0 z Koroną Kielce i 3:0 ze Śląskiem Wrocław. Dodatkowo przez dwie kolejki (14 i 15) zasiedli po raz pierwszy w tym sezonie na fotelu lidera. Po porażce z Pogonią ,,Legioniści" go utracili, ale dzięki zwycięstwie z Wisłą Płock w 19 kolejce znów objęli prowadzenie. Pierwsze miejsce ,,Wojskowi" utrzymali także mimo porażki z Zagłębiem Lubin na koniec rundy jesiennej. Na zimowy obóz przygotowawczy, już 14 - krotni Mistrzowie Polski, jechali w poczucie dobrze wykonanego zadania. Jednak do ostatecznego triumfu potrzebna była jeszcze dobra runda wiosenna.
W pierwszych pięciu spotkaniach po powrocie do rozgrywek Legia ani razu nie przegrała. Ponadto, jedynie raz zremisowała, a w reszcie spotkań zwyciężyła. Zaczęła jednak pogarszać się sytuacja związana z koronawirusem i po przegranym przez ekipę z Warszawy meczu z Piastem, ogłoszono przerwę w rozgrywkach. Ekstraklasa została wznowiona 30 maja, a Legia na dobry początek odniosła bardzo ważne zwycięstwo nad Lechem Poznań. Po zwycięstwach z Wisłą i Arką, wiadomo było, że mistrzostwo jest już bardzo blisko. Wtedy przyszła mała zadyszka formy i Legia przegrała z Górnikiem i zgubiła punkty z Jagiellonią. Ważne okazało się zwycięstwo z Śląskiem i obronienie remisu z Piastem. Koronacja mogła nadejść już w ostatniej kolejce na terenie największego rywala - Lecha. ,,Wojskowi" przegrali jednak przy Bułgarskiej 1:2 i oficjalnie wywalczenie mistrzowskiego tytułu Legia mogła świętować przed własnymi kibicami.
Teraz celem Legii będą europejskie puchary, do których żaden polski zespół nie awansował od sezonu 2016/17 i pamiętnej przygody Legii z Ligą Mistrzów.
źródło zdjęcia: Google grafika
Komentarze
Prześlij komentarz