Novak Djoković zwycięzcą Australian Open!
Novak Djoković ósmy raz w karierze wygrał Australian Open. W finale pokonał Dominica Thiema (6-4, 4-6, 2-6, 6-4,6-3).
Novak Djoković walczył o wygranie 17 turnieju wielkoszlemowego, zaś Dominic Thiem stał przed szansą najważniejszego zwycięstwa w karierze.
Obaj tenisiści wyeliminowali dwóch wielkich faworytów. Thiem w ćwierćfinale odprawił Rafaela Nadala, a Djoković w półfinale okazał się lepszy od grającego z kontuzją, lecz wciąż groźnego Rogera Federera.
Faworyt z Serbii tryumfował w pierwszym secie 6:4. Dwa kolejne padły łupem Austriaka. Niżej notowanemu zawodnikowi brakowało już tylko jednego wygranego seta do zwycięstwa w całym turnieju. Wtedy obudził się, jednak Djoković i to on zgarnął następne dwie odsłony (6-3 i 6-4).
,,Nole" dopisał do swojego dorobku 17 wygrany turniej wielkoszlemowy, w tym aż ósmy w Australii. Osiem wygranych w jednym turnieju wielkoszlemowym ma także Roger Federer (Wimbledon), a aż 12 - krotnie w Rolland Garros, czyli drugim w sezonie Wielkim Szlemie wiktorię odnosił Rafa Nadal. Nie bez powodu wymieniłem osiągnięcia tych zawodników. Bowiem te trzy nazwiska to najlepsi tenisiści wszech czasów i pomiędzy nimi rozstrzygnie się kto będzie miał najwięcej wygranych Szlemów w historii. Obecnie prowadzi Federer (20 zwycięstw), drugi jest Nadal (19), a trzeci Djoković (17). Już 24 maja zaczyna się Rolland Garros i to będzie dla Rafy idealna sposobność, by zrównać się wygranymi Szlemami z Rogerem. Trzeba, podkreślić, że prowadzący Szwajcar w tym roku będzie miał aż 39 lat i coraz trudniej będzie mu poprawić swój dorobek 20 najcenniejszych tryumfów. Drugiemu w klasyfikacji Hiszpanowi w 2020 roku stuknie 34 lata, a ,,Nole" jest rok młodszy.
Walka pomiędzy ,,Wielką Trójką " o najwięcej wygranych turniejów wielkoszlemowych zapowiada się emocjonująco!
źródło zdjęcia: Google grafika
Novak Djoković walczył o wygranie 17 turnieju wielkoszlemowego, zaś Dominic Thiem stał przed szansą najważniejszego zwycięstwa w karierze.
Obaj tenisiści wyeliminowali dwóch wielkich faworytów. Thiem w ćwierćfinale odprawił Rafaela Nadala, a Djoković w półfinale okazał się lepszy od grającego z kontuzją, lecz wciąż groźnego Rogera Federera.
Faworyt z Serbii tryumfował w pierwszym secie 6:4. Dwa kolejne padły łupem Austriaka. Niżej notowanemu zawodnikowi brakowało już tylko jednego wygranego seta do zwycięstwa w całym turnieju. Wtedy obudził się, jednak Djoković i to on zgarnął następne dwie odsłony (6-3 i 6-4).
,,Nole" dopisał do swojego dorobku 17 wygrany turniej wielkoszlemowy, w tym aż ósmy w Australii. Osiem wygranych w jednym turnieju wielkoszlemowym ma także Roger Federer (Wimbledon), a aż 12 - krotnie w Rolland Garros, czyli drugim w sezonie Wielkim Szlemie wiktorię odnosił Rafa Nadal. Nie bez powodu wymieniłem osiągnięcia tych zawodników. Bowiem te trzy nazwiska to najlepsi tenisiści wszech czasów i pomiędzy nimi rozstrzygnie się kto będzie miał najwięcej wygranych Szlemów w historii. Obecnie prowadzi Federer (20 zwycięstw), drugi jest Nadal (19), a trzeci Djoković (17). Już 24 maja zaczyna się Rolland Garros i to będzie dla Rafy idealna sposobność, by zrównać się wygranymi Szlemami z Rogerem. Trzeba, podkreślić, że prowadzący Szwajcar w tym roku będzie miał aż 39 lat i coraz trudniej będzie mu poprawić swój dorobek 20 najcenniejszych tryumfów. Drugiemu w klasyfikacji Hiszpanowi w 2020 roku stuknie 34 lata, a ,,Nole" jest rok młodszy.
Walka pomiędzy ,,Wielką Trójką " o najwięcej wygranych turniejów wielkoszlemowych zapowiada się emocjonująco!
źródło zdjęcia: Google grafika
Komentarze
Prześlij komentarz