Sport news #13: Wygrana Stocha, Liverpool klubowym mistrzem świata i bardzo ważne zwycięstwo Milwaukee Bucks.
Sportowe informacje dnia - Sport news.
Temat numer 1: Wygrana Kamila Stocha w Engelbergu.
Kamil Stoch zwyciężył w konkursie Pucharu Świata w Engelbergu! Jest to jego pierwsza wygrana w tym sezonie!
Wiedzieliśmy, że w zmaganiach w Engelbergu możemy liczyć na Stocha. W tym szczęśliwym historycznie dla naszych miejscu, Mistrz z Zębu dobrze spisał się już w kwalifikacjach w których zajął drugie miejsce.
W pierwszej serii Kamil odpalił. Skok na odległość 138 metrów, rywali pozostawił daleko w tyle. Jego tempo wytrzymał tylko zwycięzca kwalifikacji, Stefan Kraft. Stoch miał nad Austriakiem 4,5 punktu przewagi. Kraft w drugiej próbie poszybował aż na 137,5 metra. Nasz trzykrotny Mistrz Olimpijski wylądował o 1,5 metra bliżej. Wygrał jednak o 1,7 punktu, dopisując do swojego nazwiska 34 zwycięstwo zawodach Pucharu Świata.
Warto zaznaczyć, że reszta Polaków także zaprezentowała się z dobrej strony. Piotr Żyła zakończył zmagania na ósmej pozycji, Dawid Kubacki na 22, a Stefan Hula uplasował się na 25 miejscu. Reszta nie zakwalifikowała się do serii finałowej.
Temat numer 2: Liverpool Klubowym Mistrzem Świata.
Kolejne trofeum może dołożyć do gabloty Liverpool. Tym razem jest to puchar za wygranie Klubowych Mistrzostw Świata. W finale w Katarze na stadionie Khalifa International Stadium, The Reds po dogrywce rozprawili się z Flamengo. Decydującą bramkę o tryumfie strzelił Roberto Firmino.
Klubowe Mistrzostwa Świata to turniej w którym rywalizuje ze sobą w systemie fazy pucharowej siedem zespołów reprezentujących każdy kontynent. Z uwagi tego, że na Antarktydzie nie ma żadnego klubu piłkarskiego, siódmy zespół reprezentuje gospodarzy turnieju. Tym samym do rywalizacji stanęły: Liverpool (Europa - zwycięzca Ligi Mistrzów), Flamengo (Ameryka Południowa), Monterrey (Ameryka Północna), Al - Hilal (Azja), Esperance Tunis (Afryka), Hienghene Sport (Oceania) i zespół gospodarzy Al Sadd. Specjalnie nie napisałem ,,Australia i Oceania" jak geograficznie brzmi nazwa tego kontynentu, ponieważ Australia jest w federacji Azjatyckiej.
Klubowe Mistrzostwa Świata zasłużenie wygrał Liverpool. Przeważał, stwarzał więcej okazji i miał czysto piłkarską jakość. Taki rozwój spraw nikogo nie dziwi, bo The Reds byli zdecydowanym faworytem.
Temat numer 3: Zwycięstwo Milwaukee Bucks w meczu na szczycie NBA.
Odbył się pojedynek, na który wszyscy czekali. Najlepsza drużyna Wschodu Milwaukee Bucks zmierzyli się z Los Angeles Lakers, czyli liderami Zachodu.
Pierwsza kwarta była pod znakiem wykorzystanych ,,trójek" przez Bucks. Początkowe 12 minut zakończyło się wynikiem 23-17 dla Milwaukee. W drugiej części spotkania szalał Giannis Antetokounmpo, a coraz bardziej rozkręcali się także LeBron James i Anthony Davis po stronie gości. W drugiej kwarcie dominowały Kozły dowodzone przez Khrisa Middletona i Antetokounmpo. Szczególnie na parkiecie popisywał się ten drugi. Grekowi było bez znaczenia, czy rzucał za trzy na obwodzie, czy za dwa pod koszem - i tak zdobywał punkty. 65-46 Bucks wygrali pierwszą połowę. W trzeciej odsłonie rywalizacji, Lakers wzięli się mocno za odrabianie strat. Gospodarze, jednak nie dawali za wygraną. Ostatecznie na ostatnie 12 minut zawodnicy wyszli z wynikiem 89 - 81, co podkreśla jaką pracę wykonali przyjezdni. Na ostatnią kwartę zabrakło już sił. Kozły wygrały 111:104. Notując kolejny świetny występ w tym sezonie.
źródło zdjęcia: Google grafika
Temat numer 1: Wygrana Kamila Stocha w Engelbergu.
Kamil Stoch zwyciężył w konkursie Pucharu Świata w Engelbergu! Jest to jego pierwsza wygrana w tym sezonie!
Wiedzieliśmy, że w zmaganiach w Engelbergu możemy liczyć na Stocha. W tym szczęśliwym historycznie dla naszych miejscu, Mistrz z Zębu dobrze spisał się już w kwalifikacjach w których zajął drugie miejsce.
W pierwszej serii Kamil odpalił. Skok na odległość 138 metrów, rywali pozostawił daleko w tyle. Jego tempo wytrzymał tylko zwycięzca kwalifikacji, Stefan Kraft. Stoch miał nad Austriakiem 4,5 punktu przewagi. Kraft w drugiej próbie poszybował aż na 137,5 metra. Nasz trzykrotny Mistrz Olimpijski wylądował o 1,5 metra bliżej. Wygrał jednak o 1,7 punktu, dopisując do swojego nazwiska 34 zwycięstwo zawodach Pucharu Świata.
Warto zaznaczyć, że reszta Polaków także zaprezentowała się z dobrej strony. Piotr Żyła zakończył zmagania na ósmej pozycji, Dawid Kubacki na 22, a Stefan Hula uplasował się na 25 miejscu. Reszta nie zakwalifikowała się do serii finałowej.
Temat numer 2: Liverpool Klubowym Mistrzem Świata.
Kolejne trofeum może dołożyć do gabloty Liverpool. Tym razem jest to puchar za wygranie Klubowych Mistrzostw Świata. W finale w Katarze na stadionie Khalifa International Stadium, The Reds po dogrywce rozprawili się z Flamengo. Decydującą bramkę o tryumfie strzelił Roberto Firmino.
Klubowe Mistrzostwa Świata to turniej w którym rywalizuje ze sobą w systemie fazy pucharowej siedem zespołów reprezentujących każdy kontynent. Z uwagi tego, że na Antarktydzie nie ma żadnego klubu piłkarskiego, siódmy zespół reprezentuje gospodarzy turnieju. Tym samym do rywalizacji stanęły: Liverpool (Europa - zwycięzca Ligi Mistrzów), Flamengo (Ameryka Południowa), Monterrey (Ameryka Północna), Al - Hilal (Azja), Esperance Tunis (Afryka), Hienghene Sport (Oceania) i zespół gospodarzy Al Sadd. Specjalnie nie napisałem ,,Australia i Oceania" jak geograficznie brzmi nazwa tego kontynentu, ponieważ Australia jest w federacji Azjatyckiej.
Klubowe Mistrzostwa Świata zasłużenie wygrał Liverpool. Przeważał, stwarzał więcej okazji i miał czysto piłkarską jakość. Taki rozwój spraw nikogo nie dziwi, bo The Reds byli zdecydowanym faworytem.
Temat numer 3: Zwycięstwo Milwaukee Bucks w meczu na szczycie NBA.
Odbył się pojedynek, na który wszyscy czekali. Najlepsza drużyna Wschodu Milwaukee Bucks zmierzyli się z Los Angeles Lakers, czyli liderami Zachodu.
Pierwsza kwarta była pod znakiem wykorzystanych ,,trójek" przez Bucks. Początkowe 12 minut zakończyło się wynikiem 23-17 dla Milwaukee. W drugiej części spotkania szalał Giannis Antetokounmpo, a coraz bardziej rozkręcali się także LeBron James i Anthony Davis po stronie gości. W drugiej kwarcie dominowały Kozły dowodzone przez Khrisa Middletona i Antetokounmpo. Szczególnie na parkiecie popisywał się ten drugi. Grekowi było bez znaczenia, czy rzucał za trzy na obwodzie, czy za dwa pod koszem - i tak zdobywał punkty. 65-46 Bucks wygrali pierwszą połowę. W trzeciej odsłonie rywalizacji, Lakers wzięli się mocno za odrabianie strat. Gospodarze, jednak nie dawali za wygraną. Ostatecznie na ostatnie 12 minut zawodnicy wyszli z wynikiem 89 - 81, co podkreśla jaką pracę wykonali przyjezdni. Na ostatnią kwartę zabrakło już sił. Kozły wygrały 111:104. Notując kolejny świetny występ w tym sezonie.
źródło zdjęcia: Google grafika
Komentarze
Prześlij komentarz