Starcie dwóch najlepszych obecnie drużyn świecie, Der Klassiker i pojedynek Piątka z Szczęsnym! Czeka nas emocjonujący weekend! Zapowiedzi spotkań!
Przed nami trzy wielkie mecze. Ten weekend będzie obfitował w emocje. W Premier League zobaczymy starcie Manchesteru City z Liverpoolem, czyli starcie obecnie dwóch najlepszych drużyn świata. Dodatkowo będziemy świadkami klasyka: Bayern Monachium zagra z Borussią Dormund. Za to we Włoszech Juventus Turyn podejmie AC Milan.
Liverpool : Manchester City
W niedzielę o 17:30 zagrają ze sobą dwie najrówniejsze na świecie, dysponujące dwoma najlepszymi trenerami na świecie i świetnymi kadrami drużyny. Moim zdaniem to obecnie dwie najlepsze ekipy w Galaktyce. W tabeli Premier League prowadzi The Reds, którzy po 11 meczach na 33 możliwe punkty zgromadzili aż 31! 10 razy wygrali, raz zremisowali i ani razu nie przegrali! Na drugiej lokacie znajduje się właśnie City z sześcioma oczkami straty. The Citizens mają za sobą dwie zaskakujące porażki, z o wiele niżej notowanymi Norwich i Wolverhampton. Wynikały one, jednak bardziej z braku koncentracji.
To spotkanie będzie, więc bardzo ważne w kontekście całego sezonu. Jeśli Live, u siebie na Anfield pokona City, to ich przewaga wzrośnie i będzie wynosiła aż 9 punktów. To, zważając na to jaką maszynę z The Reds uczynił Klopp będzie dla City już trudne do odrobienia.
Bayern Monachium : Borussia Dortmund
To będzie 101. Der Klassiker w ramach Bundesligi. Tym razem do spotkania obu drużyn to Borussia przystępuje na wyższej pozycji w tabeli - jest wiceliderem. Bayern po 10 kolejkach zajmuje, bowiem dopiero czwarte miejsce. Do prowadzającej, także Borussii, ale z M'gladbach traci niewiele, bo cztery oczka.
W składzie Bawarczyków w tym meczu na pewno zabraknie, nieobecnych z powodu kontuzji, Jerome'a Boatenga, Nicklasa Sule i Lucasa Hernandeza, a w BVB nie obejrzymy Marcela Schmelzera.
Po kompromitacji z Eintrachtem Frankfurt (o której pisałem tutaj) zwolniony został ze stanowiska trenera Bayernu Niko Kovac. Der Klassiker poprowadzi zatem dotychczasowy asystent Kovaca Hans - Dieter Flick.
Nasz snajper, Robert Lewandowski ma szansę poprawić swój rekord. Czy strzeli przynajmniej jednego gola w jedenastym z rzędu spotkaniu w ramach Bundesligi?
Emocje gwarantowane!
Juventus Turyn : AC Milan
W wyżej wymienionych spotkaniach mamy do czynienia ze spotkaniami na samym szczycie. Tutaj jest inaczej. Oba zespoły są na zupełnie innych biegunach. Juve do maksymalnej ilości punktów po jedenastu kolejek brakuje jedynie czterech oczek. Zaś Milan odbija się od ścian w postaci braku jakości i dobrej mentalności. Zaledwie 13 uciułanych punktów po 11 seriach gier jest wynikiem co najmniej mizernym.
Wydawałoby się, że w takim razie tryumf Turyńczyków jest formalnością. Jednak właśnie na takie mecze przeciwnicy motywują się najbardziej. Może w końcu zobaczymy, powiedzmy to wprost: Milan grający w piłkę, bo na razie ich gra tej dyscypliny sportu nie przypomina.
Na Allianz Arena będzie nas ciekawił jeszcze polski akcent. W ataku Milanu powinien wybiec Krzysztof Piątek (choć to takie pewne nie jest), zaś bramkę Juventusu obsadzi Wojciech Szczęsny.
Zanosi się ciekawe widowisko!
źródło zdjęć: Google grafika
Liverpool : Manchester City
W niedzielę o 17:30 zagrają ze sobą dwie najrówniejsze na świecie, dysponujące dwoma najlepszymi trenerami na świecie i świetnymi kadrami drużyny. Moim zdaniem to obecnie dwie najlepsze ekipy w Galaktyce. W tabeli Premier League prowadzi The Reds, którzy po 11 meczach na 33 możliwe punkty zgromadzili aż 31! 10 razy wygrali, raz zremisowali i ani razu nie przegrali! Na drugiej lokacie znajduje się właśnie City z sześcioma oczkami straty. The Citizens mają za sobą dwie zaskakujące porażki, z o wiele niżej notowanymi Norwich i Wolverhampton. Wynikały one, jednak bardziej z braku koncentracji.
To spotkanie będzie, więc bardzo ważne w kontekście całego sezonu. Jeśli Live, u siebie na Anfield pokona City, to ich przewaga wzrośnie i będzie wynosiła aż 9 punktów. To, zważając na to jaką maszynę z The Reds uczynił Klopp będzie dla City już trudne do odrobienia.
Bayern Monachium : Borussia Dortmund
To będzie 101. Der Klassiker w ramach Bundesligi. Tym razem do spotkania obu drużyn to Borussia przystępuje na wyższej pozycji w tabeli - jest wiceliderem. Bayern po 10 kolejkach zajmuje, bowiem dopiero czwarte miejsce. Do prowadzającej, także Borussii, ale z M'gladbach traci niewiele, bo cztery oczka.
W składzie Bawarczyków w tym meczu na pewno zabraknie, nieobecnych z powodu kontuzji, Jerome'a Boatenga, Nicklasa Sule i Lucasa Hernandeza, a w BVB nie obejrzymy Marcela Schmelzera.
Po kompromitacji z Eintrachtem Frankfurt (o której pisałem tutaj) zwolniony został ze stanowiska trenera Bayernu Niko Kovac. Der Klassiker poprowadzi zatem dotychczasowy asystent Kovaca Hans - Dieter Flick.
Nasz snajper, Robert Lewandowski ma szansę poprawić swój rekord. Czy strzeli przynajmniej jednego gola w jedenastym z rzędu spotkaniu w ramach Bundesligi?
Emocje gwarantowane!
Juventus Turyn : AC Milan
W wyżej wymienionych spotkaniach mamy do czynienia ze spotkaniami na samym szczycie. Tutaj jest inaczej. Oba zespoły są na zupełnie innych biegunach. Juve do maksymalnej ilości punktów po jedenastu kolejek brakuje jedynie czterech oczek. Zaś Milan odbija się od ścian w postaci braku jakości i dobrej mentalności. Zaledwie 13 uciułanych punktów po 11 seriach gier jest wynikiem co najmniej mizernym.
Wydawałoby się, że w takim razie tryumf Turyńczyków jest formalnością. Jednak właśnie na takie mecze przeciwnicy motywują się najbardziej. Może w końcu zobaczymy, powiedzmy to wprost: Milan grający w piłkę, bo na razie ich gra tej dyscypliny sportu nie przypomina.
Na Allianz Arena będzie nas ciekawił jeszcze polski akcent. W ataku Milanu powinien wybiec Krzysztof Piątek (choć to takie pewne nie jest), zaś bramkę Juventusu obsadzi Wojciech Szczęsny.
Zanosi się ciekawe widowisko!
źródło zdjęć: Google grafika
Komentarze
Prześlij komentarz