Trwają rozmowy w sprawie Neymara! Czy dojdzie do transferu?
,,Inside my heart is breaking" śpiewa w piosence ,,Show must go on" Freddie Mercury. Ten cytat dobrze oddaje to, co może teraz myśleć Neymar.
Z PSG chce jak najszybciej odejść. Jak informują najróżniejsze media zostają dwa kluby. FC Barcelona i Real Madryt. Jeśli wróci do Barcy zastanie tam swoich najlepszych przyjaciół Suareza i Messiego, ale przywitanie przez kibiców może być fatalne. Jednak będzie jeszcze gorzej jak odejdzie do Realu. Korzyść dla niego w odejściu do Madrytu to pozycja lidera zespołu. Jeśli negocjacje nie dojdą do skutku zostanie w Paryżu i zrobi kolejny krok w tył.
Obecnie odbywa się drugi dzień negocjacji na linii Barcelona - PSG. Nad Sekwaną przebywają: Javier Bordas, Eric Abidal i Andre Cury po stronie Barcy i Leonardo, dyrektor sportowy z ekipy mistrzów Francji, którzy negocjują transfer Neymara.
Ney tymczasem bawi się w Lizbonie, chociaż jego absencję w pierwszej kolejce tłumaczono kontuzją. Brazylijskiego snajpera jakby nie interesowało, gdzie zagra.
Za rok 2017, kiedy jeszcze grał w Barcelonie w plebiscycie Złotej Piłki był trzeci. Rok później został sklasyfikowany na zaledwie 12 pozycji z kompromitującą liczbą głosów (tylko 19 podczas, gdy zwycięzca Luka Modrić miał 753). W rankingu za ten rok też będzie poza TOP 10. Z piłkarza błyskotliwego, skutecznego, ze wspaniałą techniką i dryblingiem stał się zawodnikiem dla którego najważniejsze są pieniądze. Dodatkowo jeszcze szklanym i symulantem. Transfer do PSG, był jawnym ,,skokiem na kasę" przecież nikt nie uwierzył w to, ze szuka nowych wyzwań i jeszcze głupsze, że chce wyjść z cienia Messiego. Jak chce wyjść z cienia genialnego Argentyńczyka to polecam zmienić dyscyplinę. Przez ten czas miał dwie poważne kontuzję, które wykluczyły go z decydujących meczy w sezonie. Ponadto symulował. I to bardzo dużo i jawnie. Przez ten czas został wytoczony mu proces, a także m.in. uderzył kibica.
Kiedy przechodził do Dumy Katalonii miał 21 lat i każdy wróżył mu zdobycie Złotej Piłki. Był częścią najlepszego w historii tercetu M-S-N. Jednak odszedł. Od tego odejścia nie radzi sobie ani trochę. Ma już 27 lat, a jego szanse na wymarzoną nagrodę w postaci Złotej Piłki oddalają się w zatrważającym tempie. Możliwe, że jej nigdy nie zdobędzie przez ten jeden ,,skok na kasę" i niech to będzie przestroga. Jednak póki można jeszcze to ratować, Neymar musi uciec. I jest tego coraz bliżej.
źródło zdjęcia: Google grafika
Komentarze
Prześlij komentarz