Zaczyna się Final Six Ligi Narodów. Dzisiaj Polacy zagrają z Brazylią.

Dzisiaj w Chicago Polacy zagrają z Brazylią w ramach Final Six Ligi Narodów. Jutro zmierzą się z Iranem.
- Przyjechaliśmy wygrać Ligę Narodów. Nie jesteśmy na wycieczce - powiedział Bartosz Kwolek, jeden z liderów reprezentacji Polski podczas Ligi Narodów. Vital Heynen do USA zabrał, bowiem rezerwowy skład. Zabrakło m.in. Michała Kubiaka, Artura Szalpuka, Pawła Zatorskiego, Fabiana Drzyzgi, Grzegorza Łomacza, Piotra Nowakowskiego, Jakuba Kochanowskigo, Aleksandra Śliwki, Mateusza Bieńka, czy Dawida Konarskiego, a także kontuzjowanego Bartosza Kurka i czekającego na debiut Wilfredo Leona (jeszcze nie jest uprawniony do grania dla Polski). Nie ma, więc tak naprawdę całego podstawowego składu Biało - Czerwonych + wielu równie dobrych rezerwowych. 
Na kogo mamy liczyć najbardziej? Dobrze prezentowało się ostatnio na rozegraniu dwóch Marcinów: Janusz i Komenda. Na bloku wystąpią: młody Norbert Huber i doświadczeni Karol Kłos i Andrzej Wrona. Zdobywanie punktów będzie głównym zadaniem Bartłomieja Bołądzia, Łukasza Kaczmarka i Macieja Muzaja. O dobre przyjęcie postara się przede wszystkim dwóch Bartoszów: Kwolek i Bednorz, a także Tomasz Fornal i Piotr Łukasik. Na libero zobaczymy Jakuba Popiwczaka i Jędrzeja Gruszczyńskiego. Tak prezentuje się skład Polaków na Final Six Ligi Narodów. Będziemy, więc światkami przeglądu wojsk. Najważniejszą imprezą tego sezonu są Mistrzostwa Europy i kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich. Ligę Narodów oraz Puchar Świata można odłożyć na drugi plan. 
W Chicago dzisiaj zagramy z Brazylią. Zwycięstwo za trzy punkty da praktycznie awans do półfinału. Dlatego tak ważny jest dzisiejszy mecz. Jutro zagramy z Iranem.

















źródło zdjęcia; Google grafika 

Komentarze

Popularne posty