FC Barcelona wygrała ligę i walczy o tryplet, a Real Madryt przegrywa z Rayo Vallecano. Dwie zupełnie inne sytuacje wśród gigantów.
To jest fatalny sezon dla Realu Madryt. W samej lidze hiszpańskiej w tym sezonie przegrał już po raz dziesiąty! Tymczasem ich odwieczny rywal notuje świetną kampanię. Tylko FC Barcelona i Ajax Amsterdam mają jeszcze szanse na tryplet (zwycięstwo w: Lidze Mistrzów, a także w pucharze i lidze swojego kraju), a Duma Katalonii wykonała już do tego pierwszy krok wygrywając La ligę.
-To świetna chwila, uśmiechamy się już, bo jesteśmy po pierwszym piwie. Nie chcę kłamać, ja już jedno wypiłem. Dziś będziemy świętować, zasługujemy na to - powiedział Ivan Rakitić po mistrzostwie dla Barcelony.
-Jestem wściekły. Pokazaliśmy się z fatalnej strony. Należy przeprosić za to, co zrobiliśmy. Wszyscy. Nie da się tego wytłumaczyć. Złe było wszystko. I gra, i podejście. Rayo zagrało swój mecz, ale my nie zrobiliśmy absolutnie nic – to już za to Zinedine'a Zidane'a po ostatnim meczu Realu przegranym z Rayo 1:0.
W Barcelonie święto, chociaż teraz już pełne skupienie przed meczem z Liverpool'em. Bardzo, ale to bardzo w tym roku zależy piłkarzom Barcy na zdobyciu tego trofeum. Nie przeszkodzi im już Real, nie przeszkodzi Ronaldo z Juventus'em, ani City z Guardiolą, czy PSG z Neymar'em. To naprawdę jest świetna okazja do tryumfu. Messi, również jest podwójnie zmotywowany. W przypadku zwycięstwa najprawdopodobniej odbierze Złotą Piłkę, a ponadto, chce, żeby jego pierwszy sezon w roli kapitana był zapamiętany na długo. Jak na razie dobrze mu idzie...
Real zaś przegrał już po raz dziesiąty w lidze hiszpańskiej jego pogromcami były takie drużyny: Sevilla, Alaves, Levante, Barcelona x2, Eibar, Real Sociedad, Girona, Valencia i teraz Rayo. Masakra. Tym bardziej jeśli chodzi o zespół, który niecały rok temu świętował trzecie z rzędu zdobycie Ligi Mistrzów. Zresztą, czy to ta sama ekipa? Nie ma już Ronaldo, który dla Realu strzelił w ostatniej Champions League połowę goli, zdobytych przez zespół! Wiele zawodników nie jest w formie np. Isco, Marcelo, Modrić, Kroos, Varane, Courtois. Bale jest całkowicie odcięty od grupy i musi odejść. Zidane to nie cudotwórca, który nagle, jak za dotknięciem magicznej różdżki uzdrowi zespół.
W Barcelonie oczekują zatem trypletu, a w Madrycie czekają na lato i (być może) wielkie transfery.
źródło zdjęcia: Google grafika
-To świetna chwila, uśmiechamy się już, bo jesteśmy po pierwszym piwie. Nie chcę kłamać, ja już jedno wypiłem. Dziś będziemy świętować, zasługujemy na to - powiedział Ivan Rakitić po mistrzostwie dla Barcelony.
-Jestem wściekły. Pokazaliśmy się z fatalnej strony. Należy przeprosić za to, co zrobiliśmy. Wszyscy. Nie da się tego wytłumaczyć. Złe było wszystko. I gra, i podejście. Rayo zagrało swój mecz, ale my nie zrobiliśmy absolutnie nic – to już za to Zinedine'a Zidane'a po ostatnim meczu Realu przegranym z Rayo 1:0.
W Barcelonie święto, chociaż teraz już pełne skupienie przed meczem z Liverpool'em. Bardzo, ale to bardzo w tym roku zależy piłkarzom Barcy na zdobyciu tego trofeum. Nie przeszkodzi im już Real, nie przeszkodzi Ronaldo z Juventus'em, ani City z Guardiolą, czy PSG z Neymar'em. To naprawdę jest świetna okazja do tryumfu. Messi, również jest podwójnie zmotywowany. W przypadku zwycięstwa najprawdopodobniej odbierze Złotą Piłkę, a ponadto, chce, żeby jego pierwszy sezon w roli kapitana był zapamiętany na długo. Jak na razie dobrze mu idzie...
Real zaś przegrał już po raz dziesiąty w lidze hiszpańskiej jego pogromcami były takie drużyny: Sevilla, Alaves, Levante, Barcelona x2, Eibar, Real Sociedad, Girona, Valencia i teraz Rayo. Masakra. Tym bardziej jeśli chodzi o zespół, który niecały rok temu świętował trzecie z rzędu zdobycie Ligi Mistrzów. Zresztą, czy to ta sama ekipa? Nie ma już Ronaldo, który dla Realu strzelił w ostatniej Champions League połowę goli, zdobytych przez zespół! Wiele zawodników nie jest w formie np. Isco, Marcelo, Modrić, Kroos, Varane, Courtois. Bale jest całkowicie odcięty od grupy i musi odejść. Zidane to nie cudotwórca, który nagle, jak za dotknięciem magicznej różdżki uzdrowi zespół.
W Barcelonie oczekują zatem trypletu, a w Madrycie czekają na lato i (być może) wielkie transfery.
źródło zdjęcia: Google grafika
Komentarze
Prześlij komentarz