Świetna walka Biało - Czerwonych w mikście!

Dzisiaj Polacy po raz pierwszy w historii wystawili drużynę w mikście w Mistrzostwach świata. Biało - Czerwoni w składzie: Kinga Rajda, Dawid Kubacki, Kamila Karpiel i Kamil Stoch zajęli szóste miejsce, ale wykonali naprawdę świetną robotę!
 – Po pierwszej serii było super, ale wiedzieliśmy, że finał też odpowie na to, kto jest w jakiej dyspozycji. Nie było jakoś bardzo równo z warunkami, ale to były fajne zawody. Uważam, że dziewczyny fajnie sobie poradziły. Ja robiłem to, co lubię z uśmiechem na twarzy. Mamy świetny zespół. Dziewczyny mają 17-18 lat i dopiero zaczynają. Ja w ich wieku nie kwalifikowałem się do zawodów, a tymczasem dzisiaj zajmujemy szóste miejsce w najważniejszych zawodach sezonu – powiedział wicemistrz świata Kamil Stoch.
To prawda, po pierwszej serii było pięknie. Wiedzieliśmy, że na medal nie ma co liczyć, a tutaj trzecie miejsce. Niestety, trochę gorsze skoki w drugiej odsłonie spowodowały spadek na szóstą pozycję, ale nie ma się czym martwić, bo naprawdę nasi wykonali kawał dobrej roboty.
- Gdyby przed konkursem ktoś powiedział nam, że do podium zabraknie tak niewiele, to byśmy nie uwierzyły - oznajmiła Kamila Karpiel. 
O ile wśród mężczyzn mamy mistrza i wicemistrza świata, o tyle wśród kobiet jest nieco gorzej, dlatego też przez długie lata nie wystawialiśmy miksta. Teraz, było jednak inaczej, ponieważ duże postępy robiły właśnie Rajda i Karpiel.
Dzięki szóstej pozycji polskie skoczkinie będą otrzymywały stypendium.
 -Mamy teraz jeszcze większą motywację do ciężkiej pracy. Damy radę - podsumowała Karpiel.
Złoto wywalczyli Niemcy, srebro Austriacy, a brąz powędrował do Norwegów.
Licznie zgromadzeni kibice mogli delektować się dalekimi skokami i dwoma rekordami skoczni (na początku rekord skoczni pobił Kubacki, a kilkanaście minut później Ryoyu Kobayashi). Podsumowując, pierwszy w historii mikst na mistrzostwach świata można zaliczyć do udanych!

















źródło zdjęcia: Google grafika

Komentarze

Popularne posty