Eisenbichler mistrzem świata! Dzisiaj konkurs drużynowy.
Markus Eisenbichler został mistrzem świata! Co ciekawe wcześniej nie zwyciężył w żadnym konkursie Pucharu Świata. Polacy bez medalu.
Kwalifikacje do wczorajszych zawodów nie napawały optymizmem. Najlepszym z Polaków był Kamil Stoch. Zajął w nich dopiero 11 miejsce. Reszta uplasowała się w trzeciej i czwartej dziesiątce. Ciekawostką jest to, że wygrał w nich Eisenbichler. drugą pozycję zajął Geiger, trzecie miejsce padło na Peiera, a tuż za nimi znalazł się Ryoyu Kobayashi, czyli było tak samo jak w zawodach o mistrzostwo świata...
Trener Biało - Czerwonych Stefan Horngacher ogłosił, że w konkursie głównym pojawi się: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Jakub Wolny, a rezerwowym zostanie Stefan Hula.
Wolny uplasował się dopiero na 40 pozycji lądując już na 113 metrze. Stoch, Żyła i Kubacki - wszyscy zgodnie osiągnęli 128,5 metra. Jednak miejsca zajmowane przez nich były już zupełnie inne. Najlepszym z naszych po pierwszej serii okazał się trzykrotny mistrz olimpijski. Zajmował siódmą lokatę. Wygrywał Szwajcar Kilian Peier, który oddał skok na 131 metr. Było to ogromną sensacją.
W drugiej serii Piotr Żyła skoczył tylko 121 metrów i spadł ostatecznie na 19 miejsce. O dwie pozycje poprawili się za to Dawid Kubacki i Kamil Stoch. Kubacki uplasował się na 12 lokacie, a Stoch na piątym miejscu. Smakiem obejść musiał się Ryoyu Kobayashi, który zawody ukończył tuż za podium. Trzeci, co było wielką sensacją był Peier. Drugie miejsce zajął Karl Geiger. Mistrzem świata został Markus Eisenbichler, który skakał 131,5 i 135,5 metra! Został najlepszym skoczkiem globu, chociaż wcześniej nie wygrał konkursu Pucharu Świata!
Te zawody były pełne niespodzianek. Na pewno nie udały się Polakom. W ostatnich pięciu konkursach przynajmniej któryś z nich był na podium, a akurat teraz nastąpił wyjątek. Oby niedziela była nasza! Dzisiaj bowiem zostanie rozegrany konkurs drużynowy. W walkę o medal może włączyć się aż sześć państw: Polska, Niemcy, Austria. Norwegia, Japonia i Słowenia. Biało - Czerwoni będą skakać w składzie: Piotr Żyła, Stefan Hula, Dawid Kubacki i Kamil Stoch. Nie będzie w nim, więc Wolnego. Dzisiaj celujemy w medal!
źródło zdjęcia: Google grafika
Kwalifikacje do wczorajszych zawodów nie napawały optymizmem. Najlepszym z Polaków był Kamil Stoch. Zajął w nich dopiero 11 miejsce. Reszta uplasowała się w trzeciej i czwartej dziesiątce. Ciekawostką jest to, że wygrał w nich Eisenbichler. drugą pozycję zajął Geiger, trzecie miejsce padło na Peiera, a tuż za nimi znalazł się Ryoyu Kobayashi, czyli było tak samo jak w zawodach o mistrzostwo świata...
Trener Biało - Czerwonych Stefan Horngacher ogłosił, że w konkursie głównym pojawi się: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Jakub Wolny, a rezerwowym zostanie Stefan Hula.
Wolny uplasował się dopiero na 40 pozycji lądując już na 113 metrze. Stoch, Żyła i Kubacki - wszyscy zgodnie osiągnęli 128,5 metra. Jednak miejsca zajmowane przez nich były już zupełnie inne. Najlepszym z naszych po pierwszej serii okazał się trzykrotny mistrz olimpijski. Zajmował siódmą lokatę. Wygrywał Szwajcar Kilian Peier, który oddał skok na 131 metr. Było to ogromną sensacją.
W drugiej serii Piotr Żyła skoczył tylko 121 metrów i spadł ostatecznie na 19 miejsce. O dwie pozycje poprawili się za to Dawid Kubacki i Kamil Stoch. Kubacki uplasował się na 12 lokacie, a Stoch na piątym miejscu. Smakiem obejść musiał się Ryoyu Kobayashi, który zawody ukończył tuż za podium. Trzeci, co było wielką sensacją był Peier. Drugie miejsce zajął Karl Geiger. Mistrzem świata został Markus Eisenbichler, który skakał 131,5 i 135,5 metra! Został najlepszym skoczkiem globu, chociaż wcześniej nie wygrał konkursu Pucharu Świata!
Te zawody były pełne niespodzianek. Na pewno nie udały się Polakom. W ostatnich pięciu konkursach przynajmniej któryś z nich był na podium, a akurat teraz nastąpił wyjątek. Oby niedziela była nasza! Dzisiaj bowiem zostanie rozegrany konkurs drużynowy. W walkę o medal może włączyć się aż sześć państw: Polska, Niemcy, Austria. Norwegia, Japonia i Słowenia. Biało - Czerwoni będą skakać w składzie: Piotr Żyła, Stefan Hula, Dawid Kubacki i Kamil Stoch. Nie będzie w nim, więc Wolnego. Dzisiaj celujemy w medal!
źródło zdjęcia: Google grafika
Komentarze
Prześlij komentarz