Za nami niemiecka część Turnieju Czterech Skoczni. Szału nie ma. Cieszy podium Kubackiego.
Minęła już niemiecka część Turnieju Czterech Skoczni. Pora na pierwsze podsumowania i wnioski po połowie TCS.
Największa zagadka
Czy Ryoyu Kobayashi wygra wszystkie konkursy Turnieju Czterech Skoczni?
Dotychczas zwycięstwa we wszystkich konkursach TCS dokonały tylko legendy skoków: Sven Hannawald i Kamil Stoch. Czy zatem uda się to młodemu Kobayashiemu? Jest na dobrej drodze, bo na razie wszystko wygrał, ale zostały jeszcze dwie skocznie i dwa konkursy w których reszta stawki będzie napierała.
Największe zaskoczenie
Podium Eisenbichlera i Kubackiego
Przed Turniejem Czterech Skoczni obaj zawodnicy nie byli nawet w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Teraz są na podium turnieju, którego zwycięzca przechodzi do historii.
Najciekawsza rywalizacja
O trzecie miejsce w TCS
Ryoyu Kobayashi i Markus Eisenbichler odskoczyli od reszty stawki o ponad 20 punktów. Za to za ich plecami toczy się arcyciekawa walka o trzecią pozycję. Obecnie miejsce na najniższym stopniu podium zajmuje Dawid Kubacki. Jednak niecałe trzy punkty straty do niego ma Andreas Stjernen, a niecałe osiem Roman Koudelka. Z wcale nie tak dużą stratą jest także Kamil Stoch, który zajmuje szóstą lokatę. Do walki może włączyć się ewentualnie jeszcze Timi Zajc i Piotr Żyła, co już jest raczej o wiele mniej prawdopodobne.
źródło zdjęć: Google grafika
Największa zagadka
Czy Ryoyu Kobayashi wygra wszystkie konkursy Turnieju Czterech Skoczni?
Dotychczas zwycięstwa we wszystkich konkursach TCS dokonały tylko legendy skoków: Sven Hannawald i Kamil Stoch. Czy zatem uda się to młodemu Kobayashiemu? Jest na dobrej drodze, bo na razie wszystko wygrał, ale zostały jeszcze dwie skocznie i dwa konkursy w których reszta stawki będzie napierała.
Największe zaskoczenie
Podium Eisenbichlera i Kubackiego
Przed Turniejem Czterech Skoczni obaj zawodnicy nie byli nawet w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Teraz są na podium turnieju, którego zwycięzca przechodzi do historii.
Najciekawsza rywalizacja
O trzecie miejsce w TCS
Ryoyu Kobayashi i Markus Eisenbichler odskoczyli od reszty stawki o ponad 20 punktów. Za to za ich plecami toczy się arcyciekawa walka o trzecią pozycję. Obecnie miejsce na najniższym stopniu podium zajmuje Dawid Kubacki. Jednak niecałe trzy punkty straty do niego ma Andreas Stjernen, a niecałe osiem Roman Koudelka. Z wcale nie tak dużą stratą jest także Kamil Stoch, który zajmuje szóstą lokatę. Do walki może włączyć się ewentualnie jeszcze Timi Zajc i Piotr Żyła, co już jest raczej o wiele mniej prawdopodobne.
źródło zdjęć: Google grafika
Kubacki w świetnej formie!
OdpowiedzUsuń