Krzysztof Piątek o krok od AC Milanu! Zostanie najdroższym Polakiem w historii!
Już dzisiaj Krzysztof Piątek ma podpisać 4,5 letni kontrakt z AC Milanem! Klub z Mediolanu ma kosztować od 35 do 40 milionów euro, stając się przy tym najdroższym wytransferowanym Polakiem w historii!
1 lipca ubiegłego roku za 4,5 miliona euro przechodził z Cracovii do grającego na najwyższym szczeblu rozgrywkowym we Włoszech Genoi. Wszyscy zastanawiali się, czy znajdzie się dla niego miejsce w podstawowym składzie włoskiej drużyny. Nikt nie chyba nie myślał, że Piątek tak świetnie będzie grał i strzelał tyle bramek. W lidze snajper w 19 meczach aż 13 razy trafił do siatki. W Pucharze Włoch jego osiągnięcie jest jeszcze bardziej nieprawdopodobne. W dwóch spotkaniach pokonał bramkarza aż sześć razy! Daje to średnią trzy gole na mecz!
Po takich dokonaniach polski napastnik stał się rozchwytywany. Był przymierzany nawet do Realu Madryt, czy FC Barcelony. Okazało się, że to tylko plotki. Jednak Milan jest bardzo zdeterminowany, by pozyskać Polaka. Już na dzisiaj klub z Mediolanu wyznaczył podpisanie kontraktu. Musiałoby dojść do nieprawdopodobnego zdarzenia, gdyby Piątek do jutra nie był oficjalnym zawodnikiem AC Milanu.
Milan pozyskał już w tym okienku transferowym zdolnego brazylijskiego pomocnika Lucasa Paquetę. Kosztował on 35 milionów euro. Latem działacze zasłużonego, włoskiego zespołu w ramach wypożyczenia wzmocnili klub Gonzalo Higuainem. Higuain w ogóle się nie sprawdził i najprawdopodobniejszym kierunkiem wydaje się Chelsea Londyn, która musi wykorzystać lukę po Alvaro Moracie.
AC Milan obecnie zajmuje czwarte miejsce w lidze włoskiej. Jest, więc na miejscu premiowanym awansem do Ligi Mistrzów. Dla porównania Genoa, czyli dawny klub Polaka o 10 pozycji niżej.
Moim zdaniem Piątek ze swoimi agentami podjął dobrą decyzję dotyczącą klubu. Będzie to ta sama liga, więc problemy związane z aklimatyzacją nie będą mu doskwierać. Jednak jest to o wiele większa firma, która ma na koncie 18 mistrzostw Włoch.
źródło zdjęcia: Google grafika
Czy wiesz że...
Krzysztof Piątek w reprezentacji Polski rozegrał tylko dwa mecze, jednak już zdołał trafić do siatki.
Piątek 11 sierpnia ubiegłego roku aż cztery razy pokonał bramkarza w meczu Pucharu Włoch Genoa: US Lecce.
1 lipca ubiegłego roku za 4,5 miliona euro przechodził z Cracovii do grającego na najwyższym szczeblu rozgrywkowym we Włoszech Genoi. Wszyscy zastanawiali się, czy znajdzie się dla niego miejsce w podstawowym składzie włoskiej drużyny. Nikt nie chyba nie myślał, że Piątek tak świetnie będzie grał i strzelał tyle bramek. W lidze snajper w 19 meczach aż 13 razy trafił do siatki. W Pucharze Włoch jego osiągnięcie jest jeszcze bardziej nieprawdopodobne. W dwóch spotkaniach pokonał bramkarza aż sześć razy! Daje to średnią trzy gole na mecz!
Po takich dokonaniach polski napastnik stał się rozchwytywany. Był przymierzany nawet do Realu Madryt, czy FC Barcelony. Okazało się, że to tylko plotki. Jednak Milan jest bardzo zdeterminowany, by pozyskać Polaka. Już na dzisiaj klub z Mediolanu wyznaczył podpisanie kontraktu. Musiałoby dojść do nieprawdopodobnego zdarzenia, gdyby Piątek do jutra nie był oficjalnym zawodnikiem AC Milanu.
Milan pozyskał już w tym okienku transferowym zdolnego brazylijskiego pomocnika Lucasa Paquetę. Kosztował on 35 milionów euro. Latem działacze zasłużonego, włoskiego zespołu w ramach wypożyczenia wzmocnili klub Gonzalo Higuainem. Higuain w ogóle się nie sprawdził i najprawdopodobniejszym kierunkiem wydaje się Chelsea Londyn, która musi wykorzystać lukę po Alvaro Moracie.
AC Milan obecnie zajmuje czwarte miejsce w lidze włoskiej. Jest, więc na miejscu premiowanym awansem do Ligi Mistrzów. Dla porównania Genoa, czyli dawny klub Polaka o 10 pozycji niżej.
Moim zdaniem Piątek ze swoimi agentami podjął dobrą decyzję dotyczącą klubu. Będzie to ta sama liga, więc problemy związane z aklimatyzacją nie będą mu doskwierać. Jednak jest to o wiele większa firma, która ma na koncie 18 mistrzostw Włoch.
źródło zdjęcia: Google grafika
Czy wiesz że...
Krzysztof Piątek w reprezentacji Polski rozegrał tylko dwa mecze, jednak już zdołał trafić do siatki.
Piątek 11 sierpnia ubiegłego roku aż cztery razy pokonał bramkarza w meczu Pucharu Włoch Genoa: US Lecce.
Komentarze
Prześlij komentarz