Żyła wygrał kwalifikacje do dzisiejszego konkursu w Niżnym Tagile
Piotr Żyła zwyciężył w kwalifikacjach do dzisiejszych zawodów indywidualnych w Niżnym Tagile. Na czwartym miejscu uplasował się Kamil Stoch, a ósmy był Maciej Kot.
134 metry, to odległość, która pozwoliła Piotrowi Żyle wygrać wczorajsze kwalifikacje. O 0,5 punktu pokonał drugiego Ryoyu Kobayashiego. Trzeci był rekordzista skoczni, Norweg Johann Andre Forfang. Tuż za podium znalazł się Kamil Stoch. Dobre, ósme miejsce zajął Maciej Kot. Miejmy nadzieję, że utrzyma poziom na dzisiejsze zawody, bo na razie jest w kryzysie. 15 pozycję wypracował Dawid Kubacki, który o 0,5 metra przekroczył punkt konstrukcyjny leżący na 120 metrze. 23 był Jakub Wolny, a 31 Stefan Hula.
Dopiero 49 lokatę zajął Andreas Wellinger, który rzutem na taśmę zakwalifikował się do konkursu głównego. Jewgienij Klimow, zwycięzca z Wisły, uplasował się zaledwie na 38 miejscu. Podczas dzisiejszych zawodów nie zobaczymy Andreasa Stjernena, bo trener Norweskiej kadry zamienił go na Sondre Ringena, który w kwalifikacjach był 11.
Przypomnijmy, że na pierwszym miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata znajduję się Ryoyu Kobayashi (260 punktów). Drugi jest Kamil Stoch (190 punktów), a trzeci Piotr Żyła (135).
W klasyfikacji drużynowej, Polska prowadzi z dorobkiem 854 punktów. Drudzy są Niemcy ze stratą w wysokości 24 punktów. W czołowej trójce znajdują się także Japończycy, którzy mają na koncie 560 oczek. Warto zaznaczyć, dopiero ósme miejsce w tej klasyfikacji, poprzednich zwycięzców Norwegów.
źródło zdjęcia: Google grafika
134 metry, to odległość, która pozwoliła Piotrowi Żyle wygrać wczorajsze kwalifikacje. O 0,5 punktu pokonał drugiego Ryoyu Kobayashiego. Trzeci był rekordzista skoczni, Norweg Johann Andre Forfang. Tuż za podium znalazł się Kamil Stoch. Dobre, ósme miejsce zajął Maciej Kot. Miejmy nadzieję, że utrzyma poziom na dzisiejsze zawody, bo na razie jest w kryzysie. 15 pozycję wypracował Dawid Kubacki, który o 0,5 metra przekroczył punkt konstrukcyjny leżący na 120 metrze. 23 był Jakub Wolny, a 31 Stefan Hula.
Dopiero 49 lokatę zajął Andreas Wellinger, który rzutem na taśmę zakwalifikował się do konkursu głównego. Jewgienij Klimow, zwycięzca z Wisły, uplasował się zaledwie na 38 miejscu. Podczas dzisiejszych zawodów nie zobaczymy Andreasa Stjernena, bo trener Norweskiej kadry zamienił go na Sondre Ringena, który w kwalifikacjach był 11.
Przypomnijmy, że na pierwszym miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata znajduję się Ryoyu Kobayashi (260 punktów). Drugi jest Kamil Stoch (190 punktów), a trzeci Piotr Żyła (135).
W klasyfikacji drużynowej, Polska prowadzi z dorobkiem 854 punktów. Drudzy są Niemcy ze stratą w wysokości 24 punktów. W czołowej trójce znajdują się także Japończycy, którzy mają na koncie 560 oczek. Warto zaznaczyć, dopiero ósme miejsce w tej klasyfikacji, poprzednich zwycięzców Norwegów.
źródło zdjęcia: Google grafika
Komentarze
Prześlij komentarz