Wszystko o Liverpoolu w rozpoczynającym się nowym sezonie
FC Liverpool
Ostatnio był finał Ligi Mistrzów. Teraz powalczą o wygranie Premier League, chociaż w rozgrywkach dla najlepszych klubów w Europie też będą bardzo groźni. Tam trafili do wymagającej grupy. Ich rywalami będą PSG, Napoli i Crvena Zvezda Belgrad.
Trener Jurgen Klopp może być zadowolony z transferów. Nie dość, że cały magiczny tercet Salah - Firmino - Mane pozostał w Liverpoolu, to jeszcze za 66,8 mln euro przyszedł tutaj Alisson. Zastąpił on Lorisa Kariusa, który całkowicie zawalił poprzedni finał Ligi Mistrzów. Teraz Karius został wypożyczony do Besiktasu Stambuł.
Za 60 mln euro kupiony został z RB Lipsk Naby Keita. Keita jest z pewnością jednym z najlepszych pomocników w Bundeslidze. 45 mln euro trafiło na konto AS Monaco za sprzedanie Fabinho. O tych zawodnikach szerzej możecie się dowiedzieć w poście "5 najciekawszych i najdroższych, potwierdzonych transferów tego lata". Znajdziecie w nim opis pięciu transferów, które zostały potwierdzone jeszcze przed otwarciem okienka transferowego.
13,25 mln euro zostało przeznaczone na Xherdana Shaqiriego. Ma on za zadanie w końcówkach spotkań wchodzić za Mohameda Salaha, lub zastępować w mniej ważnych meczach, żeby był wypoczęty na ważne spotkania.
Liverpool ma teraz tak jak Chelsea o której napisałem w poprzednim poście. Po prostu wielu dobrych pomocników, a miejsc w podstawowym składzie jedynie trzy. W tym przypadku tymi zawodnikami są: Georginio Wijnaldum, James Milner, Adam Lallana, Fabinho, Naby Keita, Alex Oxlade - Chamberlain i Jordan Henderson.
Bez nowych nabytków w postaci Keity i Fabinho pomoc wyglądała, by znakomicie. Jednak wśród klubów panuje moda, że trzeba kogoś kupić. Czy ma się już dobrego zawodnika na każdej pozycji, czy nie, to i tak kluby kupują piłkarzy. To jednak nieuniknione pod ogromnym naciskiem kibiców i mediów. Jedyne wielkie kluby, które się wyłamały od tej zasady to Tottenham i Bayern, ale reszta wydaje ogromne sumy na nie potrzebnych graczy.
Na razie FC Liverpool jest na pierwszym miejscu Premier League z dorobkiem 12 punktów. Sadio Mane jest królem strzelców z liczbą 4 goli.
Wszystko układa, więc się dobrze. Ciekawe jak będzie w Lidze Mistrzów.
źródło zdjęcia: Google grafika
Ostatnio był finał Ligi Mistrzów. Teraz powalczą o wygranie Premier League, chociaż w rozgrywkach dla najlepszych klubów w Europie też będą bardzo groźni. Tam trafili do wymagającej grupy. Ich rywalami będą PSG, Napoli i Crvena Zvezda Belgrad.
Trener Jurgen Klopp może być zadowolony z transferów. Nie dość, że cały magiczny tercet Salah - Firmino - Mane pozostał w Liverpoolu, to jeszcze za 66,8 mln euro przyszedł tutaj Alisson. Zastąpił on Lorisa Kariusa, który całkowicie zawalił poprzedni finał Ligi Mistrzów. Teraz Karius został wypożyczony do Besiktasu Stambuł.
Za 60 mln euro kupiony został z RB Lipsk Naby Keita. Keita jest z pewnością jednym z najlepszych pomocników w Bundeslidze. 45 mln euro trafiło na konto AS Monaco za sprzedanie Fabinho. O tych zawodnikach szerzej możecie się dowiedzieć w poście "5 najciekawszych i najdroższych, potwierdzonych transferów tego lata". Znajdziecie w nim opis pięciu transferów, które zostały potwierdzone jeszcze przed otwarciem okienka transferowego.
13,25 mln euro zostało przeznaczone na Xherdana Shaqiriego. Ma on za zadanie w końcówkach spotkań wchodzić za Mohameda Salaha, lub zastępować w mniej ważnych meczach, żeby był wypoczęty na ważne spotkania.
Liverpool ma teraz tak jak Chelsea o której napisałem w poprzednim poście. Po prostu wielu dobrych pomocników, a miejsc w podstawowym składzie jedynie trzy. W tym przypadku tymi zawodnikami są: Georginio Wijnaldum, James Milner, Adam Lallana, Fabinho, Naby Keita, Alex Oxlade - Chamberlain i Jordan Henderson.
Bez nowych nabytków w postaci Keity i Fabinho pomoc wyglądała, by znakomicie. Jednak wśród klubów panuje moda, że trzeba kogoś kupić. Czy ma się już dobrego zawodnika na każdej pozycji, czy nie, to i tak kluby kupują piłkarzy. To jednak nieuniknione pod ogromnym naciskiem kibiców i mediów. Jedyne wielkie kluby, które się wyłamały od tej zasady to Tottenham i Bayern, ale reszta wydaje ogromne sumy na nie potrzebnych graczy.
Na razie FC Liverpool jest na pierwszym miejscu Premier League z dorobkiem 12 punktów. Sadio Mane jest królem strzelców z liczbą 4 goli.
Wszystko układa, więc się dobrze. Ciekawe jak będzie w Lidze Mistrzów.
źródło zdjęcia: Google grafika
Liverpool górą
OdpowiedzUsuń