Sensacja w Moskwie. Słaba Francja. Analiza meczy 3 dnia Mistrzostw Świata

                            Argentyna : Islandia 1:1

Argentyna i Islandia trafiły do bardzo wyrównanej grupy. Oprócz nich w grupie jest jeszcze Chorwacja i Nigeria. Argentyna musiała, więc za wszelką cenę wygrać, a Islandia chciała zyskać choćby punkt.
W 19 minucie meczu trafił Sergio Aguero. Piłka leciała ponad 100 km/h. Bramkarz nie miał szans. Argentyńczycy myśleli, że wszystko pójdzie z górki, ale się mylili. Już cztery minuty później Gylfi Sigurdsson strzelił na bramkę. Golkiper reprezentacji Argentyny wybił piłkę, ale obok stał Alfred Finnbogason i nie pozostawił złudzeń. W 64 minucie rzutu karnego nie wykorzystał Leo Messi. Później zawodnik FC Barcelony pracował niesamowicie dla zespołu, ale był osamotniony. Remis okazał się faktem. Chociaż Argentyna miała posiadanie piłki 73% do 27% i oddała prawie trzy razy więcej strzałów niż przeciwnik to zremisowała.

   

              











                          Francja : Australia 2:1

Francuzi są jednym z faworytów całego Mundialu w Rosji. Na mecz z Australią wystawili świetne trio Griezmann - Mbappe - Dembele. Wydawało się, że Australia nie będzie miała nic do powiedzenia, a jednak zagrała bardzo dobry mecz.
W 17 minucie meczu bardzo dobrym dośrodkowaniem z rzutu wolnego popisał się Aaron Mooy. Piłka odbiła się od francuskiego obrońcy i leciała obok słupka, ale świetnie interweniował Hugo Lloris. W 58 minucie sędzia początkowo nie odgwizdał faulu na Antoine Griezmannie, ale po użyciu systemu VAR arbiter wskazał na jedenastkę. Karnego pewnie wykorzystał Griezmann i Francja prowadziła. Jednak nie na długo. Cztery minuty później z kolejnego karnego trafił Jedinak. Był remis do 81 minuty wtedy przypadkowo strzelił gola Paul Pogba. Francja wygrała, ale grą nie zachwycała.

   













Inne mecze
Peru : Dania 0:1
Chorwacja : Nigeria 2:0

Dzisiaj
Kostaryka : Serbia 14:00
Niemcy : Meksyk 17:00
Brazylia : Szwajcaria 20:00