Czy sukces na Euro pomógł Portugalczykom?

Portugalczycy wygrali Euro 2016 i czy ten sukces pomógł im w znalezieniu nowych, lepszych klubów? Czy odnaleźli się w nich? 

Dziewięciu na 23 piłkarzy, którzy znaleźli się w kadrze reprezentacji Portugalii na Euro zmieniało kluby jeszcze w tym samym okienku transferowym. Ta dziewiątka to: Guerreiro, Mario, Sanches, Nani, Eduardo, Alves, Gomes, Silva i strzelec gola w finałowym meczu z Francją Eder. Jest też dziesiąty, tyle że Ricardo Carvalho, bo o nim mowa został bez klubu. Całą jesień po Mistrzostwach Europy stracił. W lutym 2017 roku podpisał kontrakt z Shanghai SIPG. Jednak aktualnie jest bez pracodawcy. Za najwięcej ze wszystkich kupiony został Joao Mario bo aż za 40 milionów euro, ale w nowym klubie sobie nie poradził. Tak samo jak drugi najdroższy zawodnik. Renato Sanches miał być nowym Cristiano Ronaldo, miał zachwycać kibiców, zdobywać gole i asystować. Rzeczywistość jest taka, że nie radzi sobie w drużynie, która walczy o utrzymanie w Premier League. Po Mistrzostwach Europy został sprzedany do Bayernu. Tam we wszystkich rozgrywkach zagrał jedynie w 25 meczach nie strzelił bramki i nie zaliczył asysty. Jeszcze sezon przed transferem do Bayernu Monachium rozegrał 47 spotkań. W tym sezonie jest gorzej. W barwach Swansea [do którego został wypożyczony] wystąpił w 15 spotkaniach i miał jedną asystę.