Liga Mistrzów 1/8 finału 2 kolejka - mecze wtorkowe
We wtorek odbyły się kolejne mecze w Lidze Mistrzów.
Oto wyniki:
Besiktas : Bayern 0:5
W tym meczu zdecydowanym faworytem była drużyna z Monachium, to pokazała także na boisku. Już w 16 minucie Vida, obrońca Besiktasu sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Roberta Lewandowskiego. Po chwili otrzymał czerwoną kartkę. W 43 minucie meczu gola dla Bayernu strzelił Thomas Muller. W 52 minucie Lewandowski wyłożył piłkę Comanowi, a ten strzelił do siatki. W 66 minucie drugiego gola w tym meczu zaliczył Muller. W 79 minucie Lewy zdobył bramkę na 4:0 dla niemieckiego klubu.
9 minut później piłka po strzale kapitana reprezentacji Polski wpadła do bramki. Więc musiał by się stać jakiś kataklizm, żeby Bayern nie awansował do następnej rundy.
FC Barcelona : Chelsea 1:1
Duma Katalonii miała o wiele trudniejszą przeprawę niż Bayern. Na Stamford Bridge panował ogłuszający doping. To było starcie gigantów. W 33 minucie piłka po strzale Williana trafiła w słupek. Osiem minut później Willian po raz kolejny trafił w słupek. W 62 minucie po dwóch słupkach w końcu zdobył bramkę. 13 minut po bramce Chelsea odpowiada Barca. Azpilicueta nie dokładnie podał i piłka trafiła pod nogi Iniesty, który zagrał do Messiego, a on nie mógł się pomylić. W rewanżu na Camp Nou wszystko może się jeszcze zdarzyć.
Oto wyniki:
Besiktas : Bayern 0:5
W tym meczu zdecydowanym faworytem była drużyna z Monachium, to pokazała także na boisku. Już w 16 minucie Vida, obrońca Besiktasu sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Roberta Lewandowskiego. Po chwili otrzymał czerwoną kartkę. W 43 minucie meczu gola dla Bayernu strzelił Thomas Muller. W 52 minucie Lewandowski wyłożył piłkę Comanowi, a ten strzelił do siatki. W 66 minucie drugiego gola w tym meczu zaliczył Muller. W 79 minucie Lewy zdobył bramkę na 4:0 dla niemieckiego klubu.
9 minut później piłka po strzale kapitana reprezentacji Polski wpadła do bramki. Więc musiał by się stać jakiś kataklizm, żeby Bayern nie awansował do następnej rundy.
FC Barcelona : Chelsea 1:1
Duma Katalonii miała o wiele trudniejszą przeprawę niż Bayern. Na Stamford Bridge panował ogłuszający doping. To było starcie gigantów. W 33 minucie piłka po strzale Williana trafiła w słupek. Osiem minut później Willian po raz kolejny trafił w słupek. W 62 minucie po dwóch słupkach w końcu zdobył bramkę. 13 minut po bramce Chelsea odpowiada Barca. Azpilicueta nie dokładnie podał i piłka trafiła pod nogi Iniesty, który zagrał do Messiego, a on nie mógł się pomylić. W rewanżu na Camp Nou wszystko może się jeszcze zdarzyć.
Super! Jestem fanem piłki nożnej :)
OdpowiedzUsuńLubię barce jednak mój ulubiony klub to chelsea, mam nadzieję że to właśnie niebiescy wygrają.
OdpowiedzUsuń