Igrzyska Olimpijskie - Skoki narciarskie zawody na normalnej skoczni
Ten konkurs zaczął o 21: 35 miejscowego czasu, a skończył po 24:00. Warunki były fatalne, ale organizatorzy za wszelką cenę chcieli skończyć zawody, niesłusznie.
W tych zawodach wygrał ten kto miał najlepsze warunki, a nie skakał najlepiej. Co prawda zwycięzca Andreas Wellinger był najlepszy w kwalifikacjach i w treningach, ale trzeba też przyznać, że warunki pogodowe były tu kluczowe. Dawid Kubacki skakał bardzo dobrze w kwalifikacjach, w których był trzeci. Mimo to trafił na niekorzystne warunki i wylądował już na 88 metrze. Ponadto nie zakwalifikował się do drugiej serii. Maciej Kot nie zabłysnął zbytnio skokiem na 99 metr. Stefan Hula oddał kapitalny skok na odległość 111 metrów. Czyli tyle samo ile Wojciech Fortuna w 1972 roku, kiedy zdobył olimpijskie złoto. Po 1 serii Hula był pierwszy, a Stoch drugi ex aequo z Johanem Andre Forfangiem. Stoch skoczył na odległość 106,5 metra. Maciej Kot zajmował 20 pozycję. Dziesiąty po pierwszej serii Johansson ostatecznie wylądował na podium - zajął trzecie miejsce! Andreas Wellinger z 5 miejsca wylądował na pierwszym! A Johann Andre Forfang utrzymał swoją drugą pozycję. Medale niestety nie dla Polaków. Drugi skok Stocha był o metr krótszy niż pierwszy - 105, 5 metra. Stefan Hula skoczył tyle samo co jego kolega i obaj zakończyli poza podium. Stoch przegrał z Johanssonem o 0,4 punktu. Jednak mamy duże szanse medalowe bo są jeszcze konkursy drużynowy i indywidualny na dużej skoczni. Skoczkowie byli ściągani z belki kilka razy, a temperatura na górze sięgała -30 stopni. Okrywanie skoczków kocem nie pomagało. Simon Ammann cały się trząsł z zimna z resztą nie tylko on. Pogoda kontra skoki narciarskie 1:0.
Czy wiesz że...
Premia za pierwsze miejsce na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich to 120 tys. złotych za drugie 80 tys. a za trzecie 50 tys.
W tych zawodach wygrał ten kto miał najlepsze warunki, a nie skakał najlepiej. Co prawda zwycięzca Andreas Wellinger był najlepszy w kwalifikacjach i w treningach, ale trzeba też przyznać, że warunki pogodowe były tu kluczowe. Dawid Kubacki skakał bardzo dobrze w kwalifikacjach, w których był trzeci. Mimo to trafił na niekorzystne warunki i wylądował już na 88 metrze. Ponadto nie zakwalifikował się do drugiej serii. Maciej Kot nie zabłysnął zbytnio skokiem na 99 metr. Stefan Hula oddał kapitalny skok na odległość 111 metrów. Czyli tyle samo ile Wojciech Fortuna w 1972 roku, kiedy zdobył olimpijskie złoto. Po 1 serii Hula był pierwszy, a Stoch drugi ex aequo z Johanem Andre Forfangiem. Stoch skoczył na odległość 106,5 metra. Maciej Kot zajmował 20 pozycję. Dziesiąty po pierwszej serii Johansson ostatecznie wylądował na podium - zajął trzecie miejsce! Andreas Wellinger z 5 miejsca wylądował na pierwszym! A Johann Andre Forfang utrzymał swoją drugą pozycję. Medale niestety nie dla Polaków. Drugi skok Stocha był o metr krótszy niż pierwszy - 105, 5 metra. Stefan Hula skoczył tyle samo co jego kolega i obaj zakończyli poza podium. Stoch przegrał z Johanssonem o 0,4 punktu. Jednak mamy duże szanse medalowe bo są jeszcze konkursy drużynowy i indywidualny na dużej skoczni. Skoczkowie byli ściągani z belki kilka razy, a temperatura na górze sięgała -30 stopni. Okrywanie skoczków kocem nie pomagało. Simon Ammann cały się trząsł z zimna z resztą nie tylko on. Pogoda kontra skoki narciarskie 1:0.
Czy wiesz że...
Premia za pierwsze miejsce na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich to 120 tys. złotych za drugie 80 tys. a za trzecie 50 tys.
Szkoda naszych chłopaków, ale mam nadzieję, że jeszcze pokażą na co ich stać!
OdpowiedzUsuńCiekawostki są najlepsze :D Skąd ty to wszystko wiesz?
OdpowiedzUsuń