Legendy sportu: Rocky Marciano Cz.3.

...
Następna walka Rocky'ego miała być zupełnym sprawdzianem. Mierzył się z dotychczas niepokonanym Rolandem La Starzą. La Starza prawie dopisał na swoje konto 38 wygraną walkę, ale ostatecznie tryumfował Marciano niejednogłośną decyzją sędziów. Rocky po raz pierwszy mógł się pokazać szerszej publiczności, bo ta walka była transmitowana w telewizji. 
Marciano pokonał kolejnych 11 rywali. W tym m.in. Rexa Layne'a, który po ciosie prawym sierpowym rywala, stracił przytomność. Dodatkowo miał wybite zęby i most protetyczny. 
Następnym rywalem Rocky'ego został jego idol z dzieciństwa Joe Louis. Louis nie był już, jednak tym samym błyskotliwym bokserem sprzed paru lat, kiedy zdobywał Mistrzostwo Świata. Miał 37 lat i walczył tylko po to by spłacić długi fiskusowi. 
Walka odbyła się 26 października 1951 roku w słynnym Madison Square Garden. Joe odebrał z rąk Rocky'ego silnego prawego prostego i pojedynek skończył nieprzytomny za linami. Marciano znokautował Louisa w ósmej rundzie, a pokonany zakończył karierę.
Do walki o Mistrzostwo Świata dzieliła go już tylko jedna potyczka. Musiał zmierzyć się ze starym wyjadaczem. Harry ,,Kid" Mathews stał już mu tylko na przeszkodzie przed upragnionym celem. Rocky, jednak ani przez chwilę nie oddalił się w tej bitwie od pojedynku o tytuł. Wygrał pewnie, nokautując ,,Kida" w drugiej rundzie. Stanął przed szansą zdobycia mistrzowskiego pasa.
23 września 1952 roku, 40 - tysięczny tłum skutecznie zapełnił cały Municipal Stadium w Filadelfii. Pretendent do tytułu Rocky Marciano skrzyżował rękawice z Mistrzem Świata Jersey Joe Walcottem. 
Walcott zaatakował mocno od samego początku walki. Rocky uderzony lewym sierpowym, padł na deski i po raz pierwszy w karierze był liczony. Podniósł się, ale to Walcott miał przewagę i w tej walce spisywał się o wiele lepiej. Obaj mocno krwawili. Pretendent miał ranę na czole, a Mistrz Świata rozcięty łuk brwiowy. Trenerzy i sekundanci w narożniku Marciano, czyli m.in. Colombo i Goldman mieli dużo pracy. Nałożyli, więc Rocky'emu dużo maści, która zasklepiała rozcięcia. Problem był taki, że była ona rżąca i dostała się do oczu ,,The Rocka". Spowodowała ona częściową ślepotę, która trwała aż cztery rundy. Wtedy Walcott trafiał go raz za razem. Niesamowicie odporny na ciosy i przeciwności losu Rocky nie poddawał się i nie padł na deski. Przez kolejne odsłony starcia: 11 i 12 rundę Walcott, który wykorzystywał to, że Marciano jeszcze nie doszedł do siebie i przeważał nad pretendentem. ,,The Rock" przegrywał i to mocno na punkty, więc było wiadomo, że musi znokautować Walcotta. Miał na to tylko trzy rundy. Walcott oddalał się od Marciano, żeby skończyć ten pojedynek wygraną na punkty i obroną ministrowskiego pasa. Mistrz krążył po ringu, jednak w końcu został zapędzony przez ,,The Rocka" do rogu. W tym samym momencie obaj wypuścili niesamowicie ciężkie ciosy. O ułamek sekundy szybciej pięść wylądowała na twarzy Walcotta. Ten spadł na kolana, a następnie nieprzytomny uderzył twarzą o deski.
Rocco Marchegiano vel Rocky Marciano został Mistrzem Świata! Zainkasował 100 000 tysięcy dolarów, a zwycięski cios nazwał ,,Suzie Q".

Ciąg dalszy nastąpi...

Część I
Rocky Marciano Cz.1.
Część II
Rocky Marciano Cz.2.















źródło zdjęcia: Google grafika 





Komentarze

Popularne posty