PSG, Bayern i Real przegrywają! Niedziela pełna zaskakujących rozstrzygnięć.

PSG, Bayern i Real ponieśli swoje pierwsze porażki w obecnym sezonie ligowym. Niedziela, ostatni dzień przed przerwą reprezentacyjną, okazała się pełna zaskakujących wyników.

Stade Rennais - PSG 2:0

Wicemistrzowie Francji do spotkania z Stade Rennais przystępowali w świetnych nastrojach. Paryżanie byli bowiem świeżo po zwycięstwie nad Manchesterem City, a w lidze francuskiej wygrali wszystkie osiem meczów. Mauricio Pochettino podszedł ofensywnie do starcia z niżej notowanymi rywalami i od pierwszej minuty oglądaliśmy kwartet: Neymar, Messi, Mbappe, Di Maria.

Goście mogli objąć prowadzenie, lecz świetną okazję zmarnował Kylian Mbappe, a w poprzeczkę z wolnego uderzył Lionel Messi. 

W myśl powiedzenia, że niewykorzystane sytuacje się mszczą, gospodarze sensacyjnie trafili na 1:0. Precyzyjnie w pole karne dośrodkował Kamaldeen Sulemana, a doskonałą finalizacją popisał się Gaetan Laborde.

Stade Rennais tuż po przerwie podwyższyło korzystny rezultat. Piłkarze dowodzeni przez Bruno Genesio rozegrali ładną, składną akcję, zakończoną bramką Flaviena Taita.

Paryżanie ponieśli zaskakującą porażkę, co może zmusić ich do refleksji przed następnymi meczami. Ich pozycja lidera w tabeli Ligue 1 jest komfortowa i niepodważalna, ale cel tej drużyny to zwycięstwo w Lidze Mistrzów, gdzie wymaga się dużo lepszej gry, niż miało to miejsce w niedzielę.

Bayern Monachium - Eintracht Frankfurt 1:2

Jeśli kibice w Bawarii posiadali jakiekolwiek wątpliwości, co do osoby trenera Juliana Nagelsmanna, początek sezonu szybko je rozwiał. Zwycięstwo nad Borussią Dortmund w Superpucharze Niemiec, rozgromienie 4:1 RB Lipsk oraz fantastyczny start w Champions League (3:0 z FC Barceloną, 5:0 z Dynamo Kijów). Następnym przystankiem Bayernu był Eintracht Frankfurt.

Zaczęło się spodziewanie, czyli po myśli Mistrzów Niemiec. Thomas Müller zagrał do Roberta Lewandowskiego, a ten wypuścił Leona Goretzkę. 26-letni pomocnik pewnie wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. 

Nieoczekiwanie, szybko zrewanżowali się goście. Z rzutu rożnego dokładnie zacentrował Filip Kostić, a na listę strzelców wpisał się Martin Hinteregger.

Eintracht miał szansę na pójście za ciosem, ale uderzenie Almamy'ego Toure wybronił Manuel Neuer. 

Bayern, jednak był jeszcze bardziej nieskuteczny. Niezwykle dogodne okazje zmarnowali Serge Gnabry i Robert Lewandowski.

Bohaterem ,,Orłów" został w 83 minucie Kostić. Serb przymierzył tuż obok słupka i zapewnił swojej drużynie trzy punkty.

Espanyol - Real Madryt 2:1

Real pojechał do Barcelony, lecz nie na ,,El Clasico", a starcie z mającym wówczas tylko jedno zwycięstwo w lidze Espanyolem. ,,Papużki" wróciły po roku absencji do najwyższej klasy rozgrywkowej na Półwyspie Iberyjskim i chciały napsuć krwi wicemistrzom Hiszpanii.

Ten plan gospodarzom wyszedł znakomicie.

W 17 minucie Adrian Embarda dograł idealnie w tempo do wbiegającego Raula de Tomasa, który uszczęśliwił wszystkich kibiców zgromadzonych na RCDE Stadium.

Espanyol nie poprzestał na jednej bramce i po godzinie gry na 2:0 trafił Aleix Vidal. 32-latek zrealizował piękną, indywidualną akcję.

Mogło być nawet 3:0, ale obok bramki uderzył Sergi Darder.

Notujący fantastyczny start sezonu Karim Benzema, w 71 minucie jeszcze raz pokazał swój geniusz, dając Realowi nadzieję, na wywiezienie z Barcelony choćby punktu.

Nie pomogło pojawienie się na boisku Edena Hazarda, Rodrygo, Luki Jovicia oraz Casemiro i Real wrócił do Madrytu w bardzo złych nastrojach. To druga porażka ekipy Carlo Ancelottiego z rzędu, po sensacyjnym ulegnięciu Sheriffowi Tyraspol. 




Komentarze

Popularne posty