Blisko medalu w kolarstwie, koszykarze ze zmiennym szczęściem i triumf Hurkacza. 2 dzień Igrzysk Olimpijskich.

Za nami już drugi dzień Igrzysk Olimpijskich. Niestety wciąż jesteśmy bez medalu. Wszystkie ważne wydarzenia z 25 lipca zawarłem w tym poście.

Blisko medalu w kolarstwie

To, co nie powiodło się w wyścigu ze startu wspólnego mężczyzn, miało udać się u kobiet. Jedną z faworytek była bowiem Katarzyna Niewiadoma.

Od początku wyścigu pokazała się, jednak inna Polka - Anna Plichta. Wzięła ona udział w ucieczce, która powiększała przewagę nad peletonem. W decydujących fragmentach zmagań w skład odjazdu obok naszej zawodniczki wchodziła Izraelka Omer Shapira oraz Austriaczka Anna Kiesenhofer. 

Na podjeździe zaatakowała Kiesenhofer, która zachowała najwięcej sił. Za nią jechała Plichta i Shapira. 

Peleton zdecydował się narzucić jeszcze mocniejsze tempo, by próbować dogonić prowadzące kolarki. Prędkość podkręcały m.in. faworyzowane Holenderki. W grupie pościgowej znajdowała się także Niewiadoma.

Liczyliśmy, że Plichcie uda się dojechać na medalowej pozycji, jednak na 4,8 km do mety Polkę i towarzyszącą jej Izraelkę dogoniła główna grupa. 

Niezagrożona była Anna Kiesenhofer, która sięgnęła po złoty medal. Rozstrzygała się kwestia dwóch pozostałych krążków.

W pewnym momencie zaatakowała Annemiek van Vleuten, a za nią podążyła Elisa Longo Borghini. To właśnie kolejno Holenderka i Włoszka zdobyła srebro i brąz. Katarzyna Niewiadoma uplasowała się na 14 pozycji.

Koszykarze ze zmiennym szczęściem

Do rywalizacji przystąpili także nasi koszykarze 3x3. Niedzielne zmagania rozpoczęli od starcia z bardzo silną Serbią.

Polakom szło bardzo dobrze i mogliśmy myśleć nawet o zwycięstwie. Prowadziliśmy już 9:5. Wtedy przyszedł, jednak kryzys. Rywale wyrównali na 11:11 i nie zamierzali się zatrzymywać. Ostatecznie przechylili szalę na swoją korzyść i Biało Czerwoni musieli pogodzić się z porażką 12:15.

Żeby nie spisać drugiego dnia Igrzysk Olimpijskich zupełnie na straty musieliśmy pokonać Rosję. Udało nam się to wynikiem 21:16. Wciąż mamy szansę na grę o medale w baskecie.

Triumf Hurkacza

Do gry w pierwszej rundzie męskiego turnieju tenisowego w singlu przystąpił Hubert Hurkacz. Jego rywalem według planu miał być Marton Fucsovics, jednak Węgier zgłosił kontuzję barku i zastąpił go Luke Saville. Australijczyk nie okazał się trudnym rywalem dla Polaka. Wrocławianin pokonał Saville'a w ekspresowym tempie 6:2, 6:2. Następnym przeciwnikiem Hurkacza będzie plasujący się na 143 miejscu w rankingu ATP Liam Broady. 

Porażka Stanów Zjednoczonych

Duże emocje wzbudziła bardzo niespodziewana porażka koszykarzy USA z Francją. Kluczowa okazała się trzecia kwarta wygrana przez ,,Trójkolorowych" 25:11 oraz świetny okres i odrobienie stanu 67:74 na 81:74. Świetny występ zaliczył Evan Fournier, który zdobył 28 punktów. Kadry Stanów Zjednoczonych do triumfu nie zdołał poprowadzić Kevin Durant, kończąc spotkanie z niewielkim dorobkiem dziesięciu punktów.