Wielkie emocje w konkursie drużynowym. Polacy z brązowymi medalami. Wygrali Niemcy.

Pełen dramaturgii i zwrotów akcji był sobotni konkurs drużynowy o Mistrzostwo Świata na skoczni dużej w Oberstdorfie. Polacy przed ostatnim skokiem mieli nawet szansę na złoto, ale ostatecznie skończyli na i tak świetnym trzecim miejscu. Wygrali Niemcy.

Konkurs drużynowy wieńczył zmagania tegorocznych Mistrzostw Świata. Walka o medale zapowiadała się bardzo interesująco, bo do niej miało włączyć się aż sześć drużyn: Polska, Norwegia, Niemcy, Austria, Słowenia i Japonia. Prognozy pogodowe były bardziej optymistyczne niż w piątek. Przede wszystkim, nie padał śnieg, który utrudniał zawodnikom lądowanie.

1 seria

Po pierwszej serii konkursu drużynowego prowadzili Niemcy, którzy mieli 3,7 punktu przewagi nad drugą Austrią. Polacy zajmowali trzecie miejsce. Z jednej strony mogliśmy myśleć o awansie na jeszcze wyższe pozycje, ale musieliśmy też kontrolować sytuację za swoimi plecami. Z małą stratą, na czwartym miejscu plasowali się Japończycy, a na piątym Słoweńcy. Niespodziewanie z gry o medale odpadli Norwegowie po bardzo słabych próbach Mariusa Lindvika i Daniela-Andre Tande. Do serii finałowej nie awansowały reprezentacje: Finlandii, Stanów Zjednoczonych, Czech, Rumunii, Ukrainy i Kazachstanu.

2 seria

Druga seria zaczęła się dla nas znakomicie. Piotr Żyła wyrównał świetną odległość z pierwszego skoku uzyskując aż 139 metrów. Po tym locie wyprzedziliśmy Niemców, a do prowadzących Austriaków traciliśmy tylko 0,2 punktu. 

Następny z Polaków, Andrzej Stękała poszybował 127 metrów, czyli cztery metry dalej od Severina Freunda i pół metra dalej od Jana Hoerla. Tym samym przesunęliśmy się na sam szczyt tabeli!

Prowadzenie Biało-Czerwonych utrzymał Kamil Stoch. Trzykrotny Mistrz Olimpijski wylądował na 132,5 metrze. Nasza przewaga nad drugimi Niemcami wynosiła punkt. Została ostatnia grupa.

Gra o medale rozpoczęła się od skoku Ryoyu Kobayashiego na odległość 128,5 metra. To oznaczało, że Japonia musiała pogodzić się z czwartym miejscem.

Świeżo upieczony Mistrz Świata Stefan Kraft poleciał 133 metry. Austria cieszyła się z przynajmniej brązu.

Fenomenalną próbę oddał Karl Geiger. Niemiec uzyskał 136 metrów i bardzo wysoko zawiesił poprzeczkę Dawidowi Kubackiemu. 

Emocje sięgały zenitu. Czy Kubacki skoczy po złoto? Niestety, zabrakło metrów. 30-latek wylądował na 127,5 metrze. Było to za mało i na Niemcy, i na Austrię. Zdobyliśmy brązowy medal Mistrzostw Świata!

Chociaż do złota nie brakowało dużo, trzeba cieszyć się z podium. Trzecie miejsce Mistrzostw Świata to wielki sukces, kolejny w wykonaniu skoczków. 

Narciarski Mundial dobiega końca. Zmagania w Oberstdorfie kończymy w dobrych nastrojach. Kadra pod wodzą Michala Dolezala sięgnęła po brąz, a Piotr Żyła zdobył indywidualne złoto.













źródło zdjęcia: Google grafika 

Komentarze

Popularne posty