Antyreklama zamiast święta skoków. Weekend w Planicy to na razie pasmo porażek.

Zapowiadano święto skoków na koniec sezonu 2020/21, a to co dotychczas dzieje się w Planicy jest antyreklamą tej dyscypliny. W czwartek fatalny upadek zaliczył Daniel-Andre Tande, w piątek wiatr umożliwił rozegranie tylko jednej serii konkursowej, a w sobotę zdecydowano o odwołaniu zawodów drużynowych.

Upadek

Wszystko co złe w Planicy, zaczęło się od fatalnie wyglądającego upadku Daniela-Andre Tande. Norweg stracił równowagę w powietrzu i runął o zeskok. 27-latek został przewieziony do szpitala w Lublanie. Mistrza Świata w lotach z 2018 roku poddano w stan śpiączki farmakologicznej. Zawiadomiono także o złamaniu obojczyka i przebitym płucu skoczka, ale na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. 

Czwartkowy konkurs

Czwartkowy konkurs odbył się w cieniu wydarzeń z Danielem-Andre Tande w roli głównej. Zawody wygrał świetnie spisujący się na Letalnicy Ryoyu Kobayashi. Podium uzupełnili Niemcy: Markus Eisenbichler i Karl Geiger. Zaskoczeniem był brak awansu do drugiej serii Kamila Stocha, Dawida Kubackiego i Halvora Egnera Graneruda. Najlepszy z Polaków Piotr Żyła, zamknął czołową dziesiątkę.

Jedna seria w piątek

Wiatr jeszcze bardziej wzmógł się w piątek. Kwalifikacje zostały odwołane, a sam konkurs przesunięty o pół godziny. Ostatecznie warunki atmosferyczne pozwoliły na rozegranie tylko jednej serii. Najwyższą notę uzyskał Karl Geiger, który wyprzedził Ryoyu Kobayashiego i Bora Pavlovcicia. Siódmą pozycję zajął Piotr Żyła, a na dziesiątej uplasował się Jakub Wolny. Znów nie zapunktował Kamil Stoch.

1,5 godziny nierównej walki, zakończonej poddaniem

W sobotę mieliśmy oglądać ostatni w sezonie konkurs drużynowy. Zmagania storpedował jednak wiatr. Sędziowie próbowali podjąć z nim nierówną walkę, ale po półtorej godziny zdecydowali się odwołać zawody. Swoje skoki zdążyło oddać 21 zawodników, często czekających na swoją próbę kilka minut. 

Plany na niedzielę

Ostatecznie na niedzielę ułożony jest nowy grafik. Konkurs drużynowy, jednoseryjny, wystartuje już o godzinie 9:00. Na 10:30 przewidziany jest finał sezonu z udziałem 30 najlepszych skoczków klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Rywalizacja o małą Kryształową Kulę

Bardzo interesująco zapowiada się rywalizacja o małą Kryształową Kulę, przyznawaną za punkty uzyskane podczas zawodów lotów narciarskich. W niedzielę dowiemy się kto zdobędzie to trofeum. W grze zostały już tylko praktycznie dwa nazwiska: Ryoyu Kobayashi (obecny lider) i Karl Geiger. Przewaga Japończyka nad Niemcem wynosi 20 punktów.

Czy Stoch obroni trzecie miejsce?

Pomimo słabszych występów Kamila Stocha w Planicy, wszystko wskazuje na to, że 33-latek obroni trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Jedyną ewentualnością, która mogłaby to zmienić, jest zwycięstwo w niedzielę Roberta Johanssona i miejsce w trzeciej dziesiątce (lub gorzej) Stocha. Na taki przebieg zdarzeń, jednak nic nie wskazuje.











źródło zdjęcia: Google grafika 

Komentarze

Popularne posty