Świątek wygrała z Giorgi i awansowała do trzeciej rundy Australian Open.

Iga Świątek awansowała do trzeciej rundy Australian Open. W środę tenisistka z Warszawy wygrała 2:0 (6:2, 6:4) z Włoszką Camilą Giorgi.

Wielkoszlemowy turniej Australian Open ruszył w poniedziałek. Iga Świątek rozpoczęła go od zwycięstwa w dwóch setach z Arantxą Rus. W drugiej rundzie czekała na nią pochodząca z Włoch Camila Giorgi. 

1 set

Świątek przełamała rywalkę już przy stanie 1:1. Wynik poprawiła jeszcze przy swoim serwisie i wyszła na prowadzenie 3:1. Następny wygrany gem przy podaniu rywalki pozwolił uzyskać bezpieczny rezultat 4:1, który szybko przerodził się w 5:1. Do zakończenia pierwszego seta zwyciężczyni Rolanda Garrosa brakowało już tylko jednego gema. Jedną partię zdążyła ugrać jeszcze Giorgi, ale na swoim serwisie Świątek zakończyła pierwszego seta wygranego 6:2. 

2 set

Drugi set zaczął się od przełamania Świątek. Było już 2:0 dla Polki, ale Giorgi się nie poddała. Włoszka zwyciężyła w kolejnych trzech gemach. Zawodniczka z Warszawy wyrównała jednak stan rywalizacji i w kluczowym momencie wygrała gema przy serwisie rywalki. 19-latka prowadziła 5:3. Giorgi zdobyła kontaktową partię na 5:4, jednak Świątek chwilę później zakończyła mecz. Triumfowała w drugim secie 6:4, a w całym meczu 2:0.

Co dalej?

Iga Świątek awansowała do trzeciej rundy. Tam zmierzy się z Francuzką Fioną Ferro. Ferro pokonała wcześniej rozstawioną Jelenę Rybakinę. To spotkanie odbędzie się w piątek.

Inne mecze w Australian Open

Wśród innych meczy w Australian Open największym wydarzeniem jest pożegnanie się z turniejem wysoko sklasyfikowanych Bianci Andreescu i Petry Kvitovej. Blisko odpadnięcia była także Simona Halep. Swoje mecze zgodnie z przewidywaniami wygrały m.in.: Naomi Osaka, Aryna Sabalenka, czy Serena Williams, której siostra Venus, musiała uznać wyższość Sary Errani.

W turnieju mężczyzn nie mamy już polskiego reprezentanta, ale mogliśmy emocjonować się pojedynkami najwyżej sklasyfikowanych tenisistów. Dalej przeszli m.in.: Novak Djoković, Dominic Thiem i Alexander Zverev. Największą niespodzianką dnia okazała się porażka Stana Wawrinki z Węgrem Martonem Fucsovicsem. Ponad cztery godziny wyniósł za to pojedynek Amerykanów: Reilly'ego Opelki i Taylora Fritza. Po pięciu setach zwyciężył Fritz, który w następnej rundzie zagra z Novakiem Djokoviciem.













źródło zdjęcia: Google grafika 

Komentarze

Popularne posty