LeBron James triumfuje nad Giannisem, a Lakers pokonują Bucks w meczu na szczycie NBA.

Los Angeles Lakers pokonali Milwaukee Bucks 113:106 w meczu na szczycie NBA. Nad obecnym MVP sezonu zasadniczego Giannisem Antetokounmpo, zatriumfował zatem MVP finałów LeBron James.

Przed meczem

Mija już miesiąc od przedświątecznego startu nowego sezonu NBA. W nocy z czwartku na piątek do rywalizacji stanęli Mistrzowie NBA ze zwycięzcami Konferencji Wschodniej. Ze sobą zmierzyli się aktualnie dwaj najlepsi koszykarze na świecie: LeBron James i Giannis Antetokounmpo.

W sezon 2020/21 lepiej weszli ,,Jeziorowcy". Drużyna z ,,Miasta Aniołów" ma najlepszy bilans w lidze. Zwyciężyła w 11 spotkaniach, a przegrała w czterech.  

Milwaukee Bucks zaliczyło bardzo słaby start, po pięciu meczach mając niekorzystny bilans 2-3. Jednak ,,Kozły" z czasem się rozkręcały i obecnie plasują się na trzecim miejscu w Konferencji Wschodniej za Boston Celtics i Philadelphią 76ers. 

Oba zespoły do tego spotkania przystąpiły po przegraniu poprzedniego meczu. Lakers ulegli Golden State Warriors, a Bucks musieli uznać wyższość Brooklyn Nets. 

Przebieg spotkania

Na pierwsze 20 punktów Lakers złożyły się rzuty trzech zawodników: LeBrona Jamesa, Anthony'ego Davisa i Kentaviousa Caldwella-Pope'a. To właśnie ta trójka miała największy wpływ na grę ,,Jeziorowców". 

Bucks odpowiadali, głównie za sprawą: Giannisa Antetokounmpo, Jrue Holidaya i Khrisa Middletona. 

Po rzucie za trzy Kyle'a Kuzmy, 26:25 prowadzili Lakersi, ale to drużyna z Milwaukee lepiej zafiniszowała pierwszą kwartę i po pierwszych 12 minutach wygrywała 33:29.

Świetnie w drugą odsłonę meczu wszedł LeBron James. Amerykanin rozpoczął ją od dwóch trafionych ,,trójek" i jednej akcji za dwa punkty. Po rzucie Davisa, Lakersom udało wyrównać się stan meczu na 41:41. Remis nie był jednak długotrwały, bo znów na prowadzenie wrócili Bucks. Mieliśmy wyniki: 46:41, 49:43 i 51:47, czy 55:52. Tym razem jednak lepszą końcówkę partii zagrali Mistrzowie NBA i dzięki dwóm ,,trójkom" Caldwella-Pope'a, Lakers zwyciężali po pierwszej połowie 63:57.

Trzecia kwarta była najbardziej wyrównana z całego meczu. Ostatecznie przez 12 minut, Bucks w stosunku do ekipy z ,,Miasta Aniołów" odrobili tylko jeden punkt. Przed decydującą ostatnią odsłoną meczu, panował rezultat 86:81. 

Za sprawą LeBrona Jamesa i Kyle'a Kuzmy, krótko po rozpoczęciu czwartej kwarty, Lakers objęli prowadzenie 93:83. Punkty Montrezla Harrella sprawiły, że obrońcy tytułu NBA mieli wydawałoby się bezpieczny wynik 102:91. Jednak wtedy Bucks pokusili się o świetną serię dziewięciu punktów z rzędu i szybko zrobiło się kontaktowe 102:100. Lakers zareagowali po mistrzowsku. Za trzy trafili: Kentavious Caldwell-Pope i Alex Caruso, a następną ,,trójką", oraz dwoma punktami, rywali dobił LeBron James. Mecz skończył się wynikiem 113:106.

Po meczu

Swoją największą zdobycz punktową w tym sezonie zanotował bohater spotkania, LeBron James (34 punkty). Jednej zbiórki do double-double zabrakło Anthony'emu Davisowi (18 punktów, 9 zbiórek). Tej sztuki dokonał za to Giannis Antetokounmpo (25 punktów, 12 zbiórek), który tym razem musiał przełknąć gorycz porażki.

Dla Los Angeles Lakers jest to ósme zwycięstwo na wyjeździe w tym sezonie NBA. Poza Staples Center w rozgrywkach 2020/21 jeszcze nie przegrali.












źródło zdjęcia: Google grafika 

Komentarze

Popularne posty