Liga Mistrzów wraca już w sierpniu!

Wiemy już bardzo dużo o powrocie Ligi Mistrzów! Faza 1/8 finału zostanie dokończona w dniach 7-8 sierpnia, a ostateczne rozstrzygnięcia odbędą się w Lizbonie w formie Final 8.
Rozgrywki Ligi Mistrzów zostały przerwane po czterech meczach rewanżowych 1/8 finału Ligi Mistrzów. Gry w ćwierćfinale pewne są zatem: Atletico, PSG, Atalanta i Lipsk. Kolejna czwórka ćwierćfinalistów zostanie wyłoniona między 7 a 8 sierpnia w meczach rewanżowych 1/8 finału pomiędzy: Manchesterem City i Real Madryt (pierwszy mecz 2:1 dla City), Barceloną i Napoli (pierwsze spotkanie 1:1), Bayernem i Chelsea (pierwsze starcie 3:0 dla Bayernu), a także Juventusem i Olympique Lyon (pierwszy mecz 1:0 dla Lyonu). Te osiem drużyn powalczy o cztery bilety gwarantujące grę w dalszej fazie.
Zwycięzcy dwumeczu w 1/8 finału zagrają w turnieju finałowym w Lizbonie. Spośród ośmiu drużyn, rozlosowane zostaną ćwierćfinałowe pary. Tym razem nie będzie już dwumeczów, a pojedyncze spotkanie, co zwiększy emocje i szanse na niespodzianki. Pierwszy mecz ćwierćfinałowy zostanie rozegrany 12 sierpnia, a finał 23 sierpnia. Można powiedzieć, że tak atrakcyjny format Ligi Mistrzów, to w pewnym sensie rekompensata za brak Mistrzostw Europy. 
W klasycznym formacie, w fazie pucharowej zwycięzca i finalista rozegrali 7 spotkań. Teraz rozegrają 5 meczy, co zwiększa szanse na niespodziewane rozstrzygnięcia. O tym kto wygra jeden mecz ćwierćfinałowy, czy półfinałowy może zadecydować dyspozycja dnia. Takie zasady dają większe szanse m.in. Atletico, które podczas jednego starcia może wygrać z każdym, a w dwumeczu byłoby o to trudniej.
W kwestii szans danej drużyny na triumf, ważne jest kiedy rodzima liga klubu kończy rozgrywki. Najbardziej ekstremalna sytuacja jest we Francji. Ostatni mecz o punkty PSG zagrało 29 lutego! Po tak długiej przerwie ciężko będzie o dobry występ w połowie sierpnia. Oczywiście można grać w sparingach, ale nic nie zastąpi idealnego rytmu ligowego. Francję w turnieju finałowym będzie reprezentowało PSG, a o awans walczy Olympique Lyon, który w pierwszym meczu 1/8 finału niespodziewanie wygrał z Juventusem 1:0.
Lepsza sytuacja jest za to w Niemczech, gdzie rozgrywki kończą się 27 czerwca. Po zakończeniu Bundesligi piłkarze dostaną prawdopodobnie urlop, a później przypuszczalnie zacznie się krótki okres przygotowawczy, dochodzenie do formy, sparingi i Liga Mistrzów. Naszych zachodnich sąsiadów będą w Lizbonie reprezentowały zakwalifikowany już RB Lipsk, a także, jak wszystko na to wskazuje, Bayern, który będzie musiał jeszcze wystąpić w rewanżu przeciwko Chelsea (w pierwszym meczu Bawarczycy wygrali 3:0). 
W Hiszpanii rozgrywki kończą się 19 lipca. Sezon ligowy jest jednak dla zawodników bardzo wyczerpujący, bo do 29 czerwca, kluby rozgrywają swoje spotkania co 3-4 dni. Dotychczas awans do ćwierćfinału wywalczyło sobie Atletico. O przepustkę do turnieju finałowego walczą FC Barcelona, która w pierwszym meczu zremisowała 1:1 z Napoli i Real Madryt, który w pierwszym spotkaniu uległ 1:2 Manchesterowi City. 
26 lipca skończy się Premier League. O ile w ostatnim sezonie Champions League w ćwierćfinale były aż cztery angielskie drużyny, to w tym realne szanse na awans, ma tylko jedna. Liverpool odpadł bowiem z Atletico, Tottenham z Lipskiem, a Chelsea przegrało pierwszy mecz 1/8 finału z Bayernem 0:3. Cała nadzieja angielskiego footballu spoczęła zatem na barkach Manchesteru City, który na wyjeździe pokonał 2:1 Real Madryt. ,,The Citizens" muszą przypieczętować awans na początku sierpnia.
Najpóźniej z TOP 5 lig europejskich, rozgrywki kończy Serie A. Jeszcze nie znamy dokładnej daty zakończenia rozgrywek, ale będzie to najprawdopodobniej początek sierpnia. Włoskie kluby do decydujących rozstrzygnięć w Lidze Mistrzów podejdą więc w rytmie meczowym. Na razie, jedyną drużyną z Włoch, która zagra w połowie sierpnia w Lizbonie, jest Atalanta. O awans walczy jeszcze Juventus, który w pierwszym meczu przegrał 0:1 z Lyonem i Napoli, które w pierwszym spotkaniu zremisowało 1:1 z Barceloną. 
Od 12 do 23 sierpnia będziemy mogli podziwiać rywalizację ośmiu najlepszych klubów na świecie. Wszystkie oczy skierowane będą na Lizbonę, a emocji na pewno nie zabraknie. 


















źródło zdjęcia: Google grafika

Komentarze

Popularne posty