Legendy sportu: Eddy Merckx Cz.1.

Eddy Merckx (właść. Edouard Louis Joseph Merckx) urodził się 17 czerwca 1945 roku w Meensel-Kiezegem. Mimo, że od zakończenia przez niego kariery minęło już ponad 40 lat, to nadal uznawany jest za najlepszego kolarza w historii.
Kiedy Eddy miał 15 miesięcy razem z rodzicami Jules'em i Jenny przeprowadził się do Woluwe-Saint-Pierre, które znajdowało się w gminie brukselskiej. Rodzice Eddy'ego przejęli tam sklep, który był pod wynajem. W maju 1948 roku rodzina Merckx'ów wzbogaciła się o bliźniaki: chłopca Michela i dziewczynę Micheline. Eddy zaczął jeździć na rowerze już w wieku trzech lat, a jak sam przekonuje już w wieku czterech chciał być profesjonalnym kolarzem. Przyszły mistrz uprawiał jeszcze wiele innych dyscyplin np. koszykówkę, boks, piłkę nożną, a także tenis ziemny i stołowy. Gdy przekroczył osiem lat rowerem zaczął dojeżdżać też do szkoły. Jego idolem był belgijski kolarz, mistrz świata, tragicznie zmarły w katastrofie na torze, Stan Ockers. 
W wieku 16 lat Merckx wziął udział w pierwszym wyścigu. Zajął szóste miejsce. Pierwsze swoje zwycięstwo odniósł w czternastym wyścigu w którym startował. Było to w Petit-Enghien 1 października 1961 r. W 1962 roku Eddy wystartował w aż 55 wyścigach amatorskich. Spadać zaczęły mu przez to oceny w szkole. Kiedy zdobył tytuł amatorskiego Mistrza Belgii, zrezygnował z oferty dyrektora swojej szkoły, aby odłożyć egzaminy i ,,rzucił" szkołę. W 1964 roku wystąpił na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Uplasował się na dwunastej pozycji. Karierę amatorską Merckx zakończył w kwietniu 1965 roku z aż 80 tryumfami.
29 kwietnia 1965 roku Merckx podpisał kontrakt z drużyną  Solo – Superia. Pierwszy zawodowy wyścig wygrał w Vilvoorde, pokonując utytułowanego Emile Daemsa. 1 sierpnia tego samego roku Eddy zajął drugie miejsce w Mistrzostwach Belgii. Dało to mu przepustkę do występu w Mistrzostwach Świata. Zajął tam 29 miejsce i omówił swoją sytuację z menagerem Jeanem Van Buggenhoutem. Merckx czuł się bowiem źle traktowany w ekipie Solo - Superia. Jego koledzy z drużyny kpili z niego. Szczególnie lider tego zespołu Rik Van Looy, od którego jak sam przyznał niczego się nie nauczył. Van Buggenhout wypracował umowę z nowym teamem Peugeot-BP-Michelin. Merckx miał zarabiać tam 20 000 tysięcy franków miesięcznie.

Ciąg dalszy nastąpi...





źródło zdjęcia: Google grafika 

Komentarze

Popularne posty