Magazyn sportów zimowych #3: zwycięstwo Kubackiego, historyczny występ polskiej drużyny i rzuty karne w spotkaniu Knights z Canadiens.

Dzisiaj prezentuję kolejną odsłonę Magazynu sportów zimowych. Co jakiś czas będę w nim przedstawiał najciekawsze wydarzenia związane właśnie z dyscyplinami rozgrywanymi na śniegu, lub lodzie.
Temat numer 1: Zwycięstwo Dawida Kubackiego w Titisee-Neustadt!
Siódme podium z rzędu Dawida Kubackiego stało się faktem! Biało - Czerwony orzeł z Nowego Targu nie tylko uplasował się w czołowej trójce, ale nawet wygrał zawody! Skoki na odległość 140,5 i 141 metrów nie pozostawiły złudzeń. Kubacki jest teraz w życiowej formie i obecnie jest najlepszym skoczkiem w stawce. Skacze daleko, a przy tym bardzo równo. Co ciekawe, jego świetna seria miejsc na podium zaczęła się w Oberstdorfie, a na weekend przed tymi zawodami skoczkowie latali w Engelbergu. Właśnie we Szwajcarii Kubacki zaliczył najgorszy weekend w tym sezonie. Był 22 i 47. I właśnie od tego 47 miejsca znajduje się już tylko na podium.
W pierwszej dziesiątce uplasowali się także Kamil Stoch i Piotr Żyła, którzy zajęli kolejno ósme i dziewiąte miejsce. Niezłą próbę oddał Aleksander Zniszczoł (który zastępuje będącego w słabszej dyspozycji Jakuba Wolnego), jednak nie wystarczyła ona do kwalifikacji do serii finałowej. W drugiej serii zabrakło także Macieja Kota i Stefana Huli.
Podium uzupełnili Stefan Kraft i Ryoyu Kobayashi. Następne zawody już dzisiaj. 
















Temat numer 2: Pierwszy w historii występ polskiej reprezentacji w konkursie drużynowym Pucharu Świata w skokach narciarskich kobiet!
Anna Twardosz, Nicole Konderla, Joanna Szwab i Kinga Rajda. Tak wyglądał skład podczas pierwszego w historii występu w konkursie drużynowym w ramach Pucharu Świata kobiet polskiej reprezentacji. Na skoczni Yamagata w Zao w ,,drużynówce" wygrały zdecydowanie Austriaczki, które wyprzedziły Japonki i Norweżki. Polki zajęły ósme, czyli ostanie miejsce, ale tutaj wynik nie ma znaczenia. 















Temat numer 3: Montreal Canadiens pokonują po rzutach karnych Vegas Golden Knights.
W Montrealu, 12 ekipa konferencji wschodniej Montreal Canadiens, podejmowała siódmy zespół konferencji zachodniej, Vegas Golden Knights. 
Po golu Nicka Cousinsa szybko prowadzenie objęli gospodarze. Canadiens nie osiadli, jednak na laurach i zdobyli szybko drugą bramkę, za sprawą Ilyi Kovalchuka. Na sam koniec pierwszej tercji Joel Armia, wydawałoby się wtedy, rozstrzygnął losy spotkania, strzelając na 3:0. W połowie drugiej odsłony spotkania, Golden Knights wreszcie pokonali bramkarza rywali, a konkretnie zrobił to Jonathan Marchessault. Jeszcze w drugiej tercji kontaktowe trafienie padło łupem Paula Stastnego. Na dziesięć minut przed regulaminowym końcem spotkania świetną kontrę wyprowadzili Canadiens, a dzieło zwieńczył Nick Cousins, który trafił w tym spotkaniu już po raz drugi. Dzięki bramkom Maxa Paciorettego i na 7 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry Reilly'ego Smitha Golden Knights doprowadzili do dogrywki. W dogrywce goli nie oglądaliśmy, a w karnych skuteczniejsi okazali się Canadiens.


















źródło zdjęć: Gogle grafika

Komentarze

Popularne posty