Transfer za 126 milionów euro, powrót legendy i angielskie wzmocnienia, czyli, co działo się przez pierwszy tydzień okienka transferowego.

Minął dopiero tydzień od rozpoczęcia okienka transferowego, a już na stole pojawiły się ogromne pieniądze.
Prawdziwą bombą okazał się transfer na kwotę 126 mln euro! Za tyle Atletico pozyskało z Benfiki Joao Felixa. Brzmi absurdalnie. Wielu nawet o nim nie słyszała, między innymi dlatego, że dopiero od roku występuje w seniorskiej piłce. Liczby są, jednak zachwycające, jak na to, że ma 19 lat, więc cała przyszłość przed nim. W poprzednim sezonie w 43 meczach strzelił 20 goli i zanotował 11 asyst. Wszyscy już wróżą w nim wielką nową gwiazdę piłki nożnej. Atletico podejmuje, jednak ogromne ryzyko wydając aż tyle i opierając drużynę na zawodniku, który nie ma jeszcze 20 lat. 
- Cieszę się, że wróciłem do domu i mam okazję ponownie was wszystkich uściskać. Dzisiaj otrzymałem potwierdzenie, że życie jest niesamowite i zawsze warto marzyć - powiedział na powitanie ze swoim starym, nowym klubem Gianluigi Buffon. Tylko rok trwała rozłąka Buffona z Juventusem. Gigi znowu będzie bronił barw klubu z Turynu i pewnie zakończy w nim karierę. Będzie drugim bramkarzem, za Wojciechem Szczęsnym.
Wzmocnił się solidnie także Manchester. City wydało aż 70 mln euro za Rodri'ego. Były zawodnik Atletico Madryt to 23 - letni utalentowany defensywny pomocnik. United też nie oszczędzało i pozyskało Aarona Wan - Bissakę po mocno zawyżonej cenie, wydając aż 55 mln euro. Wan - Bissaka jest młodym prawym obrońcą.
Także Tottenham sięgnął głęboko do kieszeni wydając 60 mln euro za jedną z rewelacji sezonu Tanguya Ndombele. 22 - letni zawodnik z pewnością stanie się jednym z liderów Spurs.

Minął dopiero tydzień okienka transferowego, a już jesteśmy światkami wielu hitowych transferów. Co, więc będzie później? Zobaczymy...

  
















źródło zdjęcia: Google grafika

Komentarze

Popularne posty