Startują Mistrzostwa Świata do lat 20 w piłce nożnej! Gospodarzem Polska!
Dzisiaj o 18:00 będziemy światkami pierwszego meczu Mistrzostw Świata do lat 20. Tahiti zagra z Senegalem. Pierwszy mecz Biało - Czerwonych o 20:30 w Łodzi. Nasi zagrają z Kolumbią.
-Taki turniej może wiele nam dać. Dla każdego z nas może być promocją. Ja przyjechałem na mistrzostwa z nadzieją, żeby coś osiągnąć i mam nadzieję, że wyciągnę z tego jak najwięcej - powiedział środkowy pomocnik Polaków, Bartosz Slisz.
Organizacja Mistrzostw Świata do lat 20 to duże wydarzenie, ponieważ na polskich boiskach będą biegały przyszłe światowe gwiazdy.
– Wszystkie miasta podeszły do tego z dużym entuzjazmem i zapałem. Dla kibiców to szansa, by zobaczyli, jak rodzą się gwiazdy na miarę Diego Maradony, Leo Messiego, Sergio Agüero, Angela Di Marii czy Zvonimira Bobana, którzy też tu zaczynali – oznajmił prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Gospodarzami tego turnieju będzie sześć miast: Łódź, Tychy, Bielsko - Biała, Gdynia, Lublin i Bydgoszcz.
Tytułu nie obronią Anglicy, ponieważ nie zakwalifikowali się na te mistrzostwa. Dwa lata temu zwyciężyli w mistrzostwach w Korei Południowej. Za to cztery lata temu na Mundialu w Nowej Zelandii niespodziewanie zwyciężyła Serbia. Do tryumfu tą drużynę poprowadził Sergej Milinković - Savić, który teraz warty jest 75 mln euro. Ta ekipa pokonała Brazylię, w barwach której biegali m.in. Gabriel Jesus (obecnie wart 70 mln euro gracz Manchesteru City), czy Malcom (teraz jego wartość wyceniana jest na 40 mln euro, a występuje w FC Barcelonie).
Jeśli chodzi o Biało - Czerwonych to naprawdę trudno się czegoś spodziewać, ale celem powinno być wyjście z grupy. Pierwszy mecz z Kolumbią wydaje się najtrudniejszy. Następnie Tahiti z którym to powinnyśmy sobie łatwo poradzić. Na koniec rywalizacji grupowej zmierzymy się z Senegalem.
Głównymi faworytami wydają się być reprezentacje Francji i Portugalii. Wysoko zajść może także Argentyna. Co ciekawe do Mistrzostw Świata do lat 20 nie zakwalifikowały się m.in. reprezentacje Brazylii, Niemiec, Anglii, czy Hiszpanii.
Tutaj jednak wszystko może się zdarzyć. Piłka nożna jest pełna niespodzianek. Tym bardziej w wydaniu młodzieżowym.
źródło zdjęcia: Google grafika
-Taki turniej może wiele nam dać. Dla każdego z nas może być promocją. Ja przyjechałem na mistrzostwa z nadzieją, żeby coś osiągnąć i mam nadzieję, że wyciągnę z tego jak najwięcej - powiedział środkowy pomocnik Polaków, Bartosz Slisz.
Organizacja Mistrzostw Świata do lat 20 to duże wydarzenie, ponieważ na polskich boiskach będą biegały przyszłe światowe gwiazdy.
– Wszystkie miasta podeszły do tego z dużym entuzjazmem i zapałem. Dla kibiców to szansa, by zobaczyli, jak rodzą się gwiazdy na miarę Diego Maradony, Leo Messiego, Sergio Agüero, Angela Di Marii czy Zvonimira Bobana, którzy też tu zaczynali – oznajmił prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Gospodarzami tego turnieju będzie sześć miast: Łódź, Tychy, Bielsko - Biała, Gdynia, Lublin i Bydgoszcz.
Tytułu nie obronią Anglicy, ponieważ nie zakwalifikowali się na te mistrzostwa. Dwa lata temu zwyciężyli w mistrzostwach w Korei Południowej. Za to cztery lata temu na Mundialu w Nowej Zelandii niespodziewanie zwyciężyła Serbia. Do tryumfu tą drużynę poprowadził Sergej Milinković - Savić, który teraz warty jest 75 mln euro. Ta ekipa pokonała Brazylię, w barwach której biegali m.in. Gabriel Jesus (obecnie wart 70 mln euro gracz Manchesteru City), czy Malcom (teraz jego wartość wyceniana jest na 40 mln euro, a występuje w FC Barcelonie).
Jeśli chodzi o Biało - Czerwonych to naprawdę trudno się czegoś spodziewać, ale celem powinno być wyjście z grupy. Pierwszy mecz z Kolumbią wydaje się najtrudniejszy. Następnie Tahiti z którym to powinnyśmy sobie łatwo poradzić. Na koniec rywalizacji grupowej zmierzymy się z Senegalem.
Głównymi faworytami wydają się być reprezentacje Francji i Portugalii. Wysoko zajść może także Argentyna. Co ciekawe do Mistrzostw Świata do lat 20 nie zakwalifikowały się m.in. reprezentacje Brazylii, Niemiec, Anglii, czy Hiszpanii.
Tutaj jednak wszystko może się zdarzyć. Piłka nożna jest pełna niespodzianek. Tym bardziej w wydaniu młodzieżowym.
źródło zdjęcia: Google grafika
Komentarze
Prześlij komentarz