Gramy dalej!
Polacy po fenomenalnej grze pokonali Serbów 3:0.
Biało - Czerwoni świetnie serwowali, dzięki czemu Serbom trudniej się rozgrywało, bo przyjęcie szwankowało. Pozycja do ataku także była u nich fatalna. Trzeba przyznać, że nasz blok funkcjonował fenomenalnie, więc wiele ataków kończyło się skutecznym zatrzymaniem akcji Serbów.
Kluczem do zwycięstwa jest atak, przez, który w ostatnich meczach traciliśmy punkty. W poprzednich spotkaniach Kurek, Konarski i Schulz, czyli wszyscy nasi atakujący zgłoszeni na Mundial plasowali piłki. Teraz Bartosz Kurek walił z całej siły. Rywale nie mieli szans!
Dla kibica np. z Bułgarii ten mecz był po prostu nudny. Dominacja Polaków widoczna była w każdym elemencie gry. Wystarczy przytoczyć wyniki setów. Biało - Czerwoni wygrywali 25:17, 25:16 i 25:14.
- Zagraliśmy niesamowity mecz. Wiedziałem, że moi zawodnicy są dobrzy, ale nie wiedziałem, że aż tak dobrzy. Poziom ich gry był niesamowity. Nie widziałem jeszcze tak grającej drużyny. Byliśmy kompletnym zespołem. Przyjechaliśmy do Warny z jasnym celem, czyli chcieliśmy awansować do grona sześciu najlepszych drużyn. Udało nam się to zrealizować. Dzisiaj zagraliśmy pierwszy mały finał. Wygląda na to, że dobrze nam idzie. Walczymy dalej - powiedział trener reprezentacji Polski Vital Heynen.
W trzeciej fazie rozgrywek trafiliśmy do grupy z Włochami i właśnie Serbią. Na tym etapie wychodzą zespoły, które zajmą dwa pierwsze miejsca w grupie.
Do boju Polska!
źródło zdjęcia: Google grafika
Biało - Czerwoni świetnie serwowali, dzięki czemu Serbom trudniej się rozgrywało, bo przyjęcie szwankowało. Pozycja do ataku także była u nich fatalna. Trzeba przyznać, że nasz blok funkcjonował fenomenalnie, więc wiele ataków kończyło się skutecznym zatrzymaniem akcji Serbów.
Kluczem do zwycięstwa jest atak, przez, który w ostatnich meczach traciliśmy punkty. W poprzednich spotkaniach Kurek, Konarski i Schulz, czyli wszyscy nasi atakujący zgłoszeni na Mundial plasowali piłki. Teraz Bartosz Kurek walił z całej siły. Rywale nie mieli szans!
Dla kibica np. z Bułgarii ten mecz był po prostu nudny. Dominacja Polaków widoczna była w każdym elemencie gry. Wystarczy przytoczyć wyniki setów. Biało - Czerwoni wygrywali 25:17, 25:16 i 25:14.
- Zagraliśmy niesamowity mecz. Wiedziałem, że moi zawodnicy są dobrzy, ale nie wiedziałem, że aż tak dobrzy. Poziom ich gry był niesamowity. Nie widziałem jeszcze tak grającej drużyny. Byliśmy kompletnym zespołem. Przyjechaliśmy do Warny z jasnym celem, czyli chcieliśmy awansować do grona sześciu najlepszych drużyn. Udało nam się to zrealizować. Dzisiaj zagraliśmy pierwszy mały finał. Wygląda na to, że dobrze nam idzie. Walczymy dalej - powiedział trener reprezentacji Polski Vital Heynen.
W trzeciej fazie rozgrywek trafiliśmy do grupy z Włochami i właśnie Serbią. Na tym etapie wychodzą zespoły, które zajmą dwa pierwsze miejsca w grupie.
Do boju Polska!
źródło zdjęcia: Google grafika
Świetny mecz :)
OdpowiedzUsuń