Fenomenalne mecze reprezentacji Polski w fazie grupowej. Mamy komplet zwycięstw!
Tylko Polska i Włochy wygrali wszystkie mecze fazy grupowej za trzy punkty. Polacy zagrali fenomenalne spotkania z Bułgarią i Iranem.
W meczu z Iranem Polaków prowokował Marouf. W spotkaniu z Bułgarią Bratojew. To pokazuje, że rywale byli bezsilni. Tak dobrze grali Biało - Czerwoni.
-Myślę, że to była świetna walka pomiędzy dwoma silnymi zespołami. Zagraliśmy bardzo dobry pierwszy set. Później zespół Bułgarii wrócił do gry. Sądzę, że oni zasłużyli sobie na tie - breaka. Wiedzieliśmy, że jeśli wygramy ten mecz, zrobimy duży krok naprzód. Byliśmy pewni, że możemy to zrobić po doskonałym meczu, który zagraliśmy w poniedziałek z Iranem - powiedział Vital Heynen.
Polacy w grupie pokonali 3:0 Portoryko i Iran, a 3:1 Finlandię, Kubę i Bułgarię. My oczywiście wygraliśmy grupę, na drugim tabelę skończyli Persowie. Na najniższym stopniu podium stanęli reprezentanci Bułgarii. Ostatnie miejsce premiowane awansem zajęli Finowie.
W drugiej fazie rozgrywek trafiliśmy do trudnej grupy z Serbią, Francją i Argentyną. Co ciekawe Polska jest jedynym zespołem, który nie musi jeździć gdzie indziej. Biało - Czerwoni zostają w Warnie, co może pomóc. Na pewno pomoże zasada, że punkty z fazy grupowej są przenoszone do dalszej części rozrywek. Dzięki temu Polacy mają na starcie trzy punkty przewagi nad Serbami, cztery nad Francją i aż 9 nad Argentyną! Dodatkowo sprzyja nam terminarz. Już w pierwszej kolejce nasi zagrają z najsłabszym zespołem w grupie, a Serbia stoczą z Francją ważny bój. Z grup wychodzą wszystkie zespołu z wszystkich pierwszych miejsc. Natomiast z czterech grup przejdą dalej jeszcze dwa najlepsze z drugich miejsc.
źródło zdjęcia: Google grafika
W meczu z Iranem Polaków prowokował Marouf. W spotkaniu z Bułgarią Bratojew. To pokazuje, że rywale byli bezsilni. Tak dobrze grali Biało - Czerwoni.
-Myślę, że to była świetna walka pomiędzy dwoma silnymi zespołami. Zagraliśmy bardzo dobry pierwszy set. Później zespół Bułgarii wrócił do gry. Sądzę, że oni zasłużyli sobie na tie - breaka. Wiedzieliśmy, że jeśli wygramy ten mecz, zrobimy duży krok naprzód. Byliśmy pewni, że możemy to zrobić po doskonałym meczu, który zagraliśmy w poniedziałek z Iranem - powiedział Vital Heynen.
Polacy w grupie pokonali 3:0 Portoryko i Iran, a 3:1 Finlandię, Kubę i Bułgarię. My oczywiście wygraliśmy grupę, na drugim tabelę skończyli Persowie. Na najniższym stopniu podium stanęli reprezentanci Bułgarii. Ostatnie miejsce premiowane awansem zajęli Finowie.
W drugiej fazie rozgrywek trafiliśmy do trudnej grupy z Serbią, Francją i Argentyną. Co ciekawe Polska jest jedynym zespołem, który nie musi jeździć gdzie indziej. Biało - Czerwoni zostają w Warnie, co może pomóc. Na pewno pomoże zasada, że punkty z fazy grupowej są przenoszone do dalszej części rozrywek. Dzięki temu Polacy mają na starcie trzy punkty przewagi nad Serbami, cztery nad Francją i aż 9 nad Argentyną! Dodatkowo sprzyja nam terminarz. Już w pierwszej kolejce nasi zagrają z najsłabszym zespołem w grupie, a Serbia stoczą z Francją ważny bój. Z grup wychodzą wszystkie zespołu z wszystkich pierwszych miejsc. Natomiast z czterech grup przejdą dalej jeszcze dwa najlepsze z drugich miejsc.
źródło zdjęcia: Google grafika
Oby tak dalej !!!
OdpowiedzUsuń