Co się dzieje z Neymarem?

Więcej mówi się o kompromitujących symulacjach niż o boiskowych sukcesach Neymara. 
Przed meczem Brazylii z Serbią jeden z brazylijskich barów ogłosił, że za każdy upadek Neymara na Mundialu będzie dawał klientom darmową kolejkę. Dzisiaj bar już chyba zbankrutował. 
Dziennikarze szwajcarskiej telewizji postanowili policzyć ile Neymar spędził na boisku leżąc. Okazało się, że Gwiazdor PSG leżakuje sobie średnio 3,5 minuty na spotkanie na tym Mundialu. Co daje aż 14 minut w dotychczasowych czterech spotkaniach. Jeśli Neymar utrzyma "skuteczność", a Brazylia dojdzie do finału to na boisku w całych Mistrzostwach Świata przeleży 24,5 minuty. Jeśli będzie dogrywka w każdym z następnych spotkań to liczba wzrośnie do 28 minut leżakowania. Może i nawet więcej, bo Napastnik reprezentacji Brazylii dopiero się rozkręca. Rekord leżenia pobił w ostatnim meczu z Meksykiem. Odpoczywał tam sobie aż 5 minut i 29 sekund, a jeszcze trzeba doliczyć zmiany, to, że inni zawodnicy też sobie poleżą, więc razem powinno być doliczonych z 15 minut, bo jednak nikt nawet się nie zbliża do rekordów Neymara w odpoczywaniu. Jednak sędzia oczywiście przedłużył spotkanie o dużo mniejszy wymiar czasowy. 
-Piłka nożna to męska kontaktowa gra. Nie ma w niej miejsca na takie pajacowanie! - grzmiał Juan Carlos Osorio, trener Meksykanów.
- Meksykanie dużo gadali, aż w końcu przegrali i pojechali do domu - rzucił prowokująco Neymar.
Trzeba przyznać, że mimo żenujących symulacji gwiazdor PSG i reprezentacji Brazylii gra bardzo dobrze i rozkręca się z każdym meczem. W ostatnim meczu z Meksykiem strzelił gola i miał asystę, a jego Brazylia wygrała 2:0 i wydaje się być faworytem do zwycięstwa w całym Mundialu.


   

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty